W Tatarstanie obowiązuje dziś żałoba. Wczoraj na lotnisku w Kazaniu rozbił się samolot. W katastrofie zginęło 50 osób. Wśród ofiar jest dwoje dzieci, syn prezydenta Tatarstanu oraz szef regionalnego oddziału FSB.
Aktualizacja 11:23
Maszyna należąca do linii lotniczych _ Tatarstan _ leciała z Moskwy do Kazania. Przy podejściu do lądowania piloci zgłaszali problemy z urządzeniami pokładowymi. Gdy próbowali odejść na drugi krąg samolot uderzył o pas startowy i stanął w płomieniach. Na pokładzie znajdowało się 44 pasażerów i 6 członków załogi.
W Tatarstanie ogłoszono żałobę. Flagi państwowe zostały opuszczone do połowy masztów, a w meczetach i cerkwiach odprawiane są nabożeństwa żałobne. Niezależne śledztwa w sprawie przyczyn katastrofy prowadzą: Międzypaństwowy Komitet Lotniczy i Komitet Śledczy. Eksperci odnaleźli czarne skrzynki z zapisem parametrów lotu, ale, jak twierdzą, mogą być kłopoty z ich odczytaniem, bowiem rejestratory zostały poważnie uszkodzone.
Grupami ratowników bezpośrednio dowodzi szef ministerstwa do spraw nadzwyczajnych sytuacji Władimir Puczkow, który złożył kondolencje rodzinom ofiar. _ - Proszę przyjąć wyrazy współczucia po śmierci waszych bliskich. Dołożymy wszelkich starań, abyście nie zostali sami w nieszczęściu, w tej trudnej sytuacji _ - dodał rosyjski minister. Specjaliści koncentrują się na ewentualnych, dwóch przyczynach katastrofy: awarii urządzeń pokładowych i błędach pilotów.
Czytaj więcej w Money.pl