Co najmniej trzech górników nie żyje, a około 30 jest zasypanych. To skutek katastrofy w nielegalnej kopalni złota w pobliżu miasta Santander de Quilichao w południowo-zachodniej Kolumbii.
Na miejscu trwa akcja ratunkowa. Strażacy i ratownicy górniczy wciąż mają nadzieję na znalezienie żywych osób. W akcji pomagają przeszkolone psy. Według wstępnych ustaleń, na prowizoryczny szyb, w którym znajdowali się górnicy, spadła lawina błota i kamieni.
Ten wypadek przywodzi na myśl katastrofę z sierpnia 2010 roku, kiedy to w - także nielegalnej - kopalni w Chile zostało zasypanych 33 górników. Po spektakularnej, trwającej ponad 2 miesiące akcji, wszystkich udało się uratować.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Drugi wypadek w KGHM w ciągu tygodnia Do silnego wstrząsu, który spowodował osunięcia się ziemi i skał, doszło na poziomie 900 metrów pod ziemią. | |
Wypadek w KGHM. Zasypany górnik Jest ranny, ale przytomny, trwa akcja ratunkowa - poinformowały służby prasowe koncernu. | |
Z kopalni złota wydobyto 11 górników Nie wiadomo ilu nielegalnie pracujących górników zostało jeszcze pod ziemią. |