Według sekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta Macieja Łopińskiego, raport z weryfikacji Wojskowych Służb Informacyjnych zostanie odtajniony najprawdopodobniej w piątek. Zaznaczył, że przed jego publikacją, prezydent musi się zapoznać z opiniami marszałków Sejmu i Senatu.
"Prezydent zapoznaje się z raportem. Czekamy jeszcze na opinie marszałków Sejmu i Senatu. Ustawa mówi, że prezydent ogłasza raport po zasięgnięciu opinii marszałków obu izb. Myślę, że jutro raport może być opublikowany" - powiedział Łopiński w radiu Zet.
_ Według marszałka Sejmu Marka Jurka, który zapoznał się z raportem, dokument ten pokazuje, że służby wywiadu i kontrwywiadu wojskowego przekraczały swoje uprawnienia. _"Rozmiary tego raportu odpowiadają zadaniu, które zostało przed autorami postawione. Miał pokazać przekroczenie granic prawa, miał pokazać to, kiedy WSI robiły to, co do nich nie należy i (...) pokazał te zjawiska" - mówi Marek Jurek, marszałek Sejmu. "Jakie wyciągniemy z tego wnioski, to na pewno będzie przedmiot debaty publicznej w przyszłości" - dodał.
"Myślę, że prezydent przed publikacją raportu weźmie pod uwagę opinię obu marszałków i również pan przewodniczący komisji weryfikacyjnej weźmie pod uwagę te opnie" - powiedział Łopiński.
_ Łopiński dodał, że raport będzie najprawdopodobniej dostępny na stronach internetowych. _
Zdaniem ministra w Kancelarii Prezydenta, w raporcie będą pokazane "te nieprawidłowości, które udało się uchwycić komisji weryfikacyjnej, związane z tym, że służby nie realizując swoich zadań wykraczały poza swoje statutowe cele, jakim były kwestia obronności państwa i bezpieczeństwa sił zbrojnych".
"Obszarem nieuprawnionej ingerencji były nie tylko media, ale także obszar polityki i gospodarki" - powiedział minister.
Według Łopińskiego, trudno jest powiedzieć, czy raport będzie wstrząsający. "To nie było tak, że WSI rządziło Polską, na pewno niezwykle często przekraczało swoje zadania i nie wypełniało swoich obowiązków".