*Kandydat na prezydenta Rosji, wicepremier Dmitrij Miedwiediew zaprezentował w piątek swój program gospodarczy. *Ujawnił, że inspiracji szukał w spuściźnie carycy Katarzyny II. W odróżnieniu od swojego mentora Władimira Putina, który nie ukrywa fascynacji dokonaniami cara Piotra I. **
Za najważniejsze elementy programu wicepremier uznał zapewnienie wolności we wszystkich jej przejawach, nietykalności własności prywatnej i niezawisłość sądów, a także obniżenie podatków i walkę z korupcją.
Miedwiediew, główny faworyt wyznaczonych na 2 marca wyborów prezydenckich, przedstawił swoje plany w sferze gospodarczej podczas dorocznego forum ekonomicznego w Krasnojarsku, na Syberii.
Wicepremier oświadczył, że jego program opiera się na koncepcji strategicznego rozwoju Rosji do 2020 roku, nakreślonej przez prezydenta Władimira Putina 8 lutego na posiedzeniu Rady Państwowej.
Miedwiediew, którego na swojego następcę wskazał Putin, zapowiedział, że zamierza się koncentrować na czterech sferach - instytucjach, infrastrukturze, innowacjach i inwestycjach.
Wśród głównych zadań, które w tych dziedzinach należy rozwiązać, wymienił przezwyciężenie nihilizmu prawnego, radykalne ograniczenie barier administracyjnych, zmniejszenie obciążeń podatkowych, uczynienie z rubla regionalnej waluty rezerwowej, modernizację infrastruktury, wypracowanie narodowej polityki innowacyjnej i realizację planów rozwoju społecznego.
Wicepremier podkreślił, że zależy mu na wolności osobistej, gospodarczej i wolności samowyrażania. - _ Musimy wykorzenić łamanie prawa z naszych narodowych przyzwyczajeń. Dziś rację ma ten, kto ma ostrzejsze zęby, a nie ten, który przestrzega prawa _ - powiedział.
Według Miedwiediewa rozwój nowoczesnej gospodarki winien opierać się na aktywności nie tylko kilku wielkich firm, lecz również setek średnich i tysięcy małych. Priorytetem jego prezydentury ma być walka z korupcją, a wicepremier opowiedział się za przechodzeniem na opłaty w rublach przy eksporcie surowców. Obiecał także wsparcie rodzimym bankom na wypadek kryzysu.