Gwałtowny wzrost cen żywności może wepchnąć w strefę ubóstwa ponad 100 mln ludzi - alarmuje Bank Światowy.
Szef BŚ Robert Zoellick wypowiedział się w podobnym tonie do szefa Międzynarodowego Funduszu Walutowego. - _ Jeżeli w ciągu trzech lat ceny podstawowych produktów wzrosną dwukrotnie, to potencjalnie 1000 mln ludzi z biednych krajów wejdzie w strefę ubóstwa _ - ostrzega Zoellick.
Tylko w ciągu ostatniego roku ceny pszenicy poszły w górę o 130 proc., soi o 87 proc., ryżu o 74 proc., kukurydzy o 31 proc.
Eksperci coraz częściej zwracają uwagę na problem drożejącej żywności. Staje się on coraz bardziej gorący. W takich krajach jak: Egipt, Filipiny czy Haiti doszło w ostatnim czasie do zamieszek spowodowanych podwyżkami cen jedzenia.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl