Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nie ma zbliżenia w sprawie tarczy antyrakietowej

0
Podziel się:

Na razie nie ma zbliżenia stanowisk Rosji i USA w sprawie obrony
przeciwrakietowej

Nie ma zbliżenia w sprawie tarczy antyrakietowej
(PAP/EPA/JEAN-CHRISTOPHE BOTT)

Na razie nie ma zbliżenia stanowisk Rosji i USA w sprawie obrony przeciwrakietowej; światu wciąż grozi nowy wyścig zbrojeń - oświadczył w niedzielę premier Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew.

Miedwiediew także zaprzeczył, jakoby rosyjska ustawa zakazująca obywatelom Stanów Zjednoczonych adoptowania dzieci w Rosji stanowiła polityczną odpowiedź na amerykańską _ ustawę Magnitskiego _. Ocenił też, że szanse syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada na utrzymanie władzy są coraz mniejsze.

Szef rządu FR mówił o tym w wywiadzie dla amerykańskiej telewizji CNN. Rozmowę zrelacjonowały rosyjskie agencje informacyjne ITAR-TASS i RIA-Nowosti.

_ - Nie dostrzegam żadnej elastyczności w sprawie obrony przeciwrakietowej. Podtrzymujemy dotychczasowe stanowiska. Stany Zjednoczone - swoje, a Federacja Rosyjska - swoje. Zbliżenia stanowisk nie ma _ - powiedział Miedwiediew, nawiązując do swojej rozmowy w marcu 2012 roku z prezydentem USA Barackiem Obamą przy okazji szczytu nuklearnego w Seulu.

Na spotkaniu z Miedwiediewem, wówczas prezydentem Rosji, Obama - nie wiedząc, że rozmowa jest nagrywana - poprosił go, aby _ dano mu czas _ w kwestii amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Europie, przeciwko której Moskwa protestuje. Prezydent USA zauważył, że po wyborach prezydenckich _ będzie miał większą swobodę manewru _ w tej sprawie. Słowa te zostały w Moskwie odebrane jako zapowiedź ustępstw Waszyngtonu wobec Rosji.

Budowa tarczy antyrakietowej w Europie jest jednym z głównych punktów spornych w relacjach między Rosją a USA i NATO. Moskwa uważa ten projekt za zagrożenie dla swego bezpieczeństwa. Żąda od Waszyngtonu gwarancji prawnych, że amerykański system nie będzie skierowany przeciwko FR. Stany Zjednoczone odmawiają takich gwarancji, a Sojusz Północnoatlantycki zapewnia, że tarcza nie jest wymierzona w Rosję.

W listopadzie 2011 roku prezydent Miedwiediew zagroził, że w wypadku niekorzystnego dla FR rozwoju sytuacji z budową tarczy antyrakietowej w Europie Moskwa odstąpi od dalszych kroków w sferze rozbrojenia i kontroli zbrojeń, a także zastosuje kontrposunięcia. Sprecyzował, iż jednym z takich kroków będzie ulokowanie rakiet Iskander w graniczącym z Polską obwodzie kaliningradzkim.

W wywiadzie dla CNN premier Miedwiediew zadeklarował, że Rosja jest nadal otwarta na negocjacje na temat obrony przeciwrakietowej. _ - Nie chcemy, aby przyszłe pokolenia polityków, gdzieś w latach 2019-20, podejmowały decyzje, które otworzą nową stronicę w wyścigu zbrojeń. A takie zagrożenie istnieje. Powinni to rozumieć wszyscy - tak w Rosji, jak i w USA. Szanse na porozumienie wciąż są _ - powiedział.

Szef rządu FR również zaprzeczył, jakoby rosyjska ustawa zakazująca obywatelom Stanów Zjednoczonych adoptowania dzieci w Rosji stanowiła polityczną odpowiedź na amerykańską _ ustawę Magnitskiego _. _ - To próba zwrócenia uwagi Rosjan na losy sierot _ - oświadczył.

Miedwiediew przyznał, że parlament Rosji przyjął swój akt prawny _ na fali emocji związanych z odpowiednimi decyzjami amerykańskiego Kongresu _. _ Jednak nie jest on ani prawnie, ani faktycznie związany z +ustawą Magnitskiego+ _ - oznajmił.

Premier podkreślił, że wielu obywateli innych państw zachowuje się bardzo szlachetnie, adoptując chore dzieci w Rosji. - _ Uważam, że nadszedł czas, aby także nasi obywatele pochylili się nad tym problemem. Tak powinno się przejawić zdrowie moralne społeczeństwa _ - zaznaczył.

W końcu grudnia parlament Rosji uchwalił ustawę nakładającą sankcje na obywateli Stanów Zjednoczonych i innych państw, którzy w ocenie rosyjskiego rządu łamią prawa obywateli FR. Zakazuje ona też adopcji rosyjskich dzieci przez Amerykanów; stąd opozycja w Rosji nazwała ją _ ustawą Heroda _.

Ten akt prawny stanowi odwet za przyjętą na początku grudnia przez Kongres USA _ ustawę Magnitskiego _. Zabrania ona przyznawania wiz wjazdowych do Stanów Zjednoczonych rosyjskim funkcjonariuszom państwowym współodpowiedzialnym za śmierć w moskiewskim więzieniu w 2009 roku Siergieja Magnitskiego, prawnika zaangażowanego w walkę z korupcją w Rosji. Podobne sankcje ten akt prawny nakłada także na innych rosyjskich urzędników podejrzanych o łamanie praw człowieka.

Pytany o sytuację w Syrii, Miedwiediew ocenił, że szanse syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada na utrzymanie władzy są coraz mniejsze. - _ Z każdym dniem, każdym tygodniem, każdym miesiącem jego szanse na przetrwanie są coraz mniejsze i mniejsze. Wszelako powinien o tym decydować naród syryjski. Nie Rosja, nie USA, nie jakiekolwiek inne państwo _ - powiedział.

Zdaniem premiera FR _ prezydent Asad popełnił błąd w reformach politycznych _. - _ Powinien był rozpocząć je szybciej, przeciągając na swoją stronę część umiarkowanej opozycji, która była gotowa usiąść z nim do stołu. Był to istotny błąd. Być może - fatalny _ - wskazał.

Czytaj więcej w Money.pl
Ważne spotkanie bez Putina. Ma inne plany Strona rosyjska poinformowała, że zamiast Putina do Camp Cavid pojedzie premier Dmitrij Miedwiediew.
Konflikt między USA a Rosją. O co poszło? Stany Zjednoczone zapowiedziały, że bez względu na stanowisko Rosji, wybudują tarczę antyrakietową.
Kreml: Tego nie załatwiamy przy kieliszku Miedwiediew ponownie zażądał od USA gwarancji prawnych, że amerykański system obrony przeciwrakietowej w Europie nie będzie skierowany przeciwko Rosji.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)