Prezes MKS Łodzianka Jarosław Ćmiel, prezes Brygady Bałuty Rugby Club Zbigniew Grądys, prezes Torped Łódź Leszek Cytawa oraz radny z klubu PO Rafał Reszpondek chcą zbudować boisko ze sztuczną murawą w miejscu, gdzie dziś jest przysłowiowa Sahara na terenie MKS Łodzianka przy ul. Małachowskiego. Boisko o nawierzchni piaszczystej służy rugbistkom i rugbistom, futbolistom oraz zawodnikom Łodzianki, choć słowo służy jest tutaj nadużyciem. Ten plac nie nadaje się do niczego, a na pewno nie do uprawiania sportu na początku XXI wieku. Chyba że chcemy tam sadzić ziemniaki. - To znakomita idea, która wyszła od środowisk sportowych - mówił we wtorek radny Rafał Reszpondek. - Brakuje takiego miejsca, gdzie sportowcy mogliby ćwiczyć. Chcemy, by w przyszłym roku zabezpieczyć środki na budowę tego boiska. Natomiast już w tym roku wystąpię do prezydenta, aby przygotować dokumentację na budowę tego boiska. Kwota 50 tys. zł spokojnie na ten cel wystarczy. Zdaniem Rafała Reszpondka, boisko ze sztuczną nawierzchnią można
wybudować na terenie Łodzianki za ok. 600 tys. zł. Skąd wziąć na ten cel pieniądze? - W budżecie Łodzi zapisano 1,9 miliona złotych na budowę wielofunkcyjnych boisk, które jednak nie powstały - mówi radny Rafał Reszpondek. - Można z części tych środków sfinansować budowę boiska na Łodziance. Budowa boisk to teraz temat popularny. Otrzymaliśmy właśnie pismo senatora Macieja Grubskiego, który do Adama Giersza, ministra sportu i turystyki zwraca się tymi słowy: "W ministerialnym programie pełnowymiarowych boisk ze sztuczną nawierzchnią jako łódzką propozycję przedstawiono lokalizację przy ul. Czajkowskiego w Łodzi. Na stronach internetowych Ministerstwa Sportu i Turystyki pojawiła się informacja, że ww. lokalizacja została przyjęta. Rada Miejska w Łodzi w lipcu bieżącego roku podjęła uchwałę o zmianach w budżecie, by zapewnić środki pieniężne na realizację projektu przy ul. Czajkowskiego. Został również rozstrzygnięty przetarg na wykonawcę inwestycji. Na początku minionego tygodnia na stronie ministerstwa
pojawiła się informacja, że w konkursie wybrano lokalizację przy ul. Srebrzyńskiej w Łodzi. W związku z powyższym, zwracam się do pana ministra z uprzejmą prośbą o udzielenie informacji, kto wystąpił do ministerstwa z propozycją zmiany lokalizacji oraz jakie przedstawiono argumenty w tej sprawie". W Poznaniu właśnie otwarto obiekt z prawdziwego zdarzenia, arenę Euro 2012. W Łodzi, do tego z problemami, budujemy boiska. Od czegoś trzeba jednak zacząć. Kilka boisk typu Sahara jednak jeszcze w Łodzi zostanie, jak choćby na terenach Startu przy ul. św. Teresy. Szkoda, że w Łodzi nie ma Euro 2012.
