Nie ma na razie żadnej nowej informacji o losach Polaka porwanego w Pakistanie - informuje polskie MSZ. Dzisiaj mija termin ultimatum, jakie porywacze mieli dać rządowi w Islamabadzie. Członkowie ugrupowania Tehrik-e-Taliban zagrozili, że jeśli ich żądania nie zostaną spełnione, Polak zginie.
Rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych Piotr Paszkowski mówi, że z Islamabadu nie spłynęły na razie żadne nowe informacje. Dodaje też, że urzędnicy resortu na bieżąco śledzą rozwój wypadków.
Tymczasem siostra porwanego apeluje do władz o pomoc w uwolnieniu brata.
Z Panią Danutą siostrą pochodzącego z Krosna inżyniera rozmawiała Renata Machnik
Polski inżynier pracujący dla Geofizyki Kraków został uprowadzony pod koniec września. Według informacji Polskiego Radia i pakistańskich mediów, mężczyzna jest ukrywany w rejonie Darra Adam Khel, niedaleko terytoriów plemiennych. Jest to trudno dostępny, górzysty teren, gdzie według miejscowych ekspertów przetrzymywana jest większość zakładników.
Według pakistańskich mediów, porywacze domagają się wypuszczenia z więzień swoich współtowarzyszy oraz wycofania się armii pakistańskiej z terytoriów plemiennych.