Poseł PO Jarosław Gowin uważa, że nie ma mowy o inwigilacji ś.p. Lecha Kaczyńskiego. Wicemarszałek Sejmu Marek Kuchciński z Prawa i Sprawiedliwości uważa, że trzeba sprawę jak najszybciej wyjaśnić.
Na początku stycznia _ Rzeczpospolita _ napisała, że podczas śledztwa dotyczącego przecieków o incydencie gruzińskim z 2008m roku, sprawdzano billingi połączeń prezydenta Kaczyńskiego i jego małżonki.
Prokuratora Okręgowa w Warszawie oświadczyła przedwczoraj, że nie było wystąpień o billingi Lecha i Marii Kaczyńskich. Występowano natomiast o billingi ówczesnych urzędników Kancelarii Prezydenta, Piotra Kownackiego i Małgorzaty Bochenek.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/224/t86496.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/pis;to;afera;na;skale;watergate,115,0,765043.html) PiS: To afera na skalę Watergate
Marek Kuchciński powiedział w _ Śniadaniu w Trójce _ w Polskim Radiu, że PiS nie rezygnuje z wniosku o zwołanie posiedzenia Sejmu w tej sprawie. Jego zdaniem sprawa jest bardzo kontrowersyjna i należy ją bardzo dokładnie zbadać.
Poseł Jarosław Gowin z Platformy Obywatelskiej powiedział, że wygląda na to, iż nie było inwigilacji prezydenta. Poseł powołuje się na oświadczenia ABW i prokuratury.
Wicemarszałek Sejmu Jerzy Wenderlich z Sojuszu Lewicy Demokratycznej powiedział, że sprawą powinny się zająć odpowiednie instytucje, a nie Sejm.
Marek Kuchciński odpowiedział, że Prokurator Generalny Andrzej Seremet odmówił przekazania Sejmowi informacji na ten temat. Jego zdaniem fakt, że Prokurator nie może być kontrolowany przez Sejm, świadczy o tym, że Polska odchodzi od standardów państwa prawa.
Czytaj w Money.pl Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej