Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Putin będzie mógł ubiegać się o trzecią kadencję?

0
Podziel się:

Przewodniczący Rady Federacji, izby wyższej rosyjskiego parlamentu, Siergiej Mironow
wystąpił w piątek z propozycją zmian w konstytucji, które umożliwią prezydentowi Władimirowi Putinowi ubieganie się o trzecią kadencję w 2008 roku.

Przewodniczący Rady Federacji, izby wyższej rosyjskiego parlamentu, Siergiej Mironow wystąpił w piątek z propozycją zmian w konstytucji, które umożliwią prezydentowi Władimirowi Putinowi ubieganie się o trzecią kadencję w 2008 roku.

Według Mironowa, kadencja prezydenta powinna być przedłużona z obecnych czterech do co najmniej pięciu, lub nawet siedmiu lat i szef państwa powinien mieć możliwość sprawowania urzędu przez trzy kadencje.

"Cztery lata kadencji dla tak wielkiego kraju jak Rosja, jest okresem za krótkim i konieczne jest zwiększenie go do pięciu, a nawet siedmiu lat" - powiedział Mironow.

"Oczywiście oficjalna decyzja należy do Władimira Putina, możliwe że posłucha głosu deputowanych" - dodał przewodniczący Rady Federacji.

_ 2 marca 2008 roku mają odbyć się w Rosji wybory prezydenckie. Według obecnej konstytucji Putin, który był prezydentem przez dwie kadencje, od 2000 roku, nie może już w nich startować _. Niektórzy politycy rosyjscy wspominali wcześniej o przeprowadzeniu referendum w tej sprawie, powołując się na sondaże, w których 57 proc. Rosjan popiera zmiany konstytucji umożliwiające Putinowi utrzymanie stanowiska. Sam Putin kilkakrotnie mówił, że jest temu przeciwny, bo zmiana konstytucji mogłaby zagrozić stabilności kraju.

Tymczasem komentując propozycję Mironowa przewodniczący Dumy Państwowej Borys Gryzłow zapowiedział, że nie poprze projektu zmiany konstytucji wydłużającej kadencję prezydenta. Według niego frakcja parlamentarna z ugrupowania Jedna Rosja w Dumie "stanie na straży obecnej konstytucji".

" Stanowisko prezydenta Władimira Putina pozostaje niezmienne - jest on przeciwny zmianom w konstytucji w celu wydłużenia kadencji i możliwości kandydowania po raz kolejny" - skomentował rzecznik prasowy Kremla Dmitrij Pieskow.

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)