Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Raport RIO o przetargach Urzędu Marszałkowskiego w sejmiku

0
Podziel się:

Komisja rewizyjna łódzkiego sejmiku miała w środę zająć się sprawą raportu Regionalnej Izby Obrachunkowej, który obnażył nieprawidłowości w procedurach przetargowych Urzędu Marszałkowskieg.

Ale koalicja PO-PSL problemem zająć się nie chciała. W "Polsce Dzienniku Łódzkim" o raporcie RIO napisaliśmy w sierpniu. Kontrolerzy, wertując dokumentację, natknęli się na zamówienia sprzętu dla laureatów konkursów sportowych. Wszystkie rozstrzygnięte były w trybie porównania ofert - ma to na celu wybór oferty najkorzystniejszej, czyli jak punktuje RIO "wobec braku określenia innych kryteriów, najtańszej". Ale najtańszych wcale nie wybierano. Na kilku można było zaoszczędzić 50 tys. zł. Co istotne, RIO w raporcie wyłuszczyła, że firm, które sprzęt dostarczą, nie wskazywał żaden urzędnik, a... Edward Potok, szef Łódzkiego Związku Piłki Nożnej. W środę komisja rewizyjna nad raportem nie zdołała się pochylić, bo punkt spadł z obrad. - Większość w komisji ma koalicja PO-PSL (z dziewięciu radnych komisji aż sześciu to radni koalicyjni - przyp. red.) - mówi przewodniczący komisji Witold Witczak (PiS). - Po prostu przegłosowano, że punkt wypada i tyle. To skandal. Nie odpuszczę, zastanowię się co z tym zrobić, bo
tu chodzi o szastanie publicznymi pieniędzmi. Do większości nieprawidłowości, według RIO, doszło w 2007 r. Marszałek Włodzimierz Fisiak (PO) w sierpniu tłumaczył nam, że problem dotyczył początku kadencji, kiedy sprawy związane z zamówieniami były nieuporządkowane. Dodał, że nie czekając na kontrolę, wprowadzono nowy regulamin, który wątpliwości już nie budzi.

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)