Syryjscy rebelianci zestrzelili w północno-zachodniej części kraju należący do syryjskiej armii samolot myśliwsko-bombowy. Rebelianci schwytali jednego z dwóch pilotów tego samolotu - podali świadkowie.
Zestrzeleniu samolotu towarzyszyła potężna eksplozja; w niebo wzbiły się kłęby dymu. Opozycyjne Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka potwierdziło, że maszyna została zestrzelona przez pocisk odpalony przez rebeliantów. Samolot rozbił się w regionie Daret Ezza w prowincji Aleppo.
Dwaj piloci samolotu katapultowali się z płonącej maszyny; jeden z nich wpadł w ręce rebeliantów, a los drugiego jest nieznany - powiedzieli świadkowie francuskiej agencji AFP. Doniesienia o schwytaniu pilota potwierdziła syryjska opozycja.
Dzień wcześniej źródła opozycyjne poinformowały o zestrzeleniu przez rebeliantów za pomocą pocisku ziemia-powietrze reżimowego śmigłowca. Do zdarzenie tego doszło także w pobliżu Aleppo. Śmigłowiec został trafiony, gdy bombardował okolice bazy wojskowej, nad którą kontrolę chcieli przejąć rebelianci.
Według Obserwatorium rebelianci walczący z reżimem prezydenta Baszara el-Asada weszli w ostatnim czasie w posiadanie kilkudziesięciu pocisków tego typu.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Szykują decydujący atak na rebeliantów Kilka dzielnic Halabu (Aleppo), na północnym zachodzie Syrii, zostało ostrzelanych przez śmigłowce sił rządowych. | |
| Kolejne mocarstwo uznaje koalicję rebeliantów -_ Wielka Brytania oficjalnie uznała nową syryjską koalicję opozycyjną _- poinformował szef brytyjskiej dyplomacji William Hague. | |
| Triumfalny pochód rebeliantów. Zajęli już... - Nie jest możliwa weryfikacja tych doniesień - zastrzega agencja informacyjna, która przekazała informację. |
