Rekordowe upały w zachodnich Stanach Zjednoczonych. Temperatura osiągała nawet 50 stopni Celsjusza.
Po sobotniej fali gorąca, w Las Vegas jedna osoba zmarła, a kolejna trafiła do szpitala. Lekarze w tym mieście udzielili pomocy 40 osobom. Temperatura w stolicy hazardu wyniosła 46 stopni Celsjusza.
W stolicy Arizony, Phoenix, było o dwa stopnie więcej. W ten sposób pobity został rekord z 1994 roku. Najgoręcej było w kalifornijskiej Dolinie śmierci - jednym z najcieplejszych miejsc na świecie.Termometry wskazały 52 stopnie. To o cztery mniej niż światowy rekord ciepła w tym miejscu, sprzed około stu lat.
Meteorolodzy zwracają uwagę, że sytuacji nie złagodziła wcale bryza znad Oceanu Spokojnego. Nie wdarła się w głąb lądu na tyle daleko, by przynieść ochłodę.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Upały w USA. Temperatura powyżej 50 stopni Według zapowiedzi meteorologów, podczas weekendu temperatura może sięgnąć poziomu, który zagraża zdrowiu ludzi. | |
Obama nie spotkał się z Mandelą Prezydent USA zaznaczał, że nie chce zakłócać "spokoju i komfortu" bohatera. |