Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosjanom zgasł ogień olimpijski

0
Podziel się:

Żołnierz pilnujący trasy sztafety najspokojniej w świecie wyjął zapalniczkę i odpalił pochodnię.

Rosjanom zgasł ogień olimpijski

Olimpijska skucha w Moskwie. Podczas podniosłej uroczystości przyjęcia olimpijskiego ognia... zgasła olimpijska pochodnia.

Wszystko było dopięte na ostatni guzik. Plac Czerwony lśnił czystością, na trybunach wybrani widzowie, prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Putina witali sportowcy ze sztandarami.

Szykował się sukces Kremla. Ale właśnie u bram moskiewskiego kremla stała się rzecz niespodziewana. Biegnący z pochodnią multimedalista finswimmingu czyli pływania w płetwach Szawarsz Karapietian stwierdził, że ogień, który niósł, wygasł. 60-letni były sportowiec biegł dalej, jednocześnie rozpaczliwie szukał pomocy.

Wówczas pojawił się bohater. Żołnierz pilnujący trasy sztafety najspokojniej w świecie podszedł do Karapietiana, wyjął zapalniczkę i odpalił pochodnię. Wszystko skończyło się dobrze, a olimpijski ogień przy pomocy zapalniczki, wyruszył w drogę po Rosji, by na końcu znaleźć się w Soczi, gdzie w lutym odbędą się XXII Zimowe Igrzyska Olimpijskie.

Czytaj więcej w Money.pl
Szykując olimpiadę ukradli 50 miliardów Według autorów raportu - prawie połowa tej kwoty trafiła na prywatne konta biznesmenów, urzędników i polityków.
Olimpiada korupcją stoi. Szokujący raport Igrzyska w 2014 roku będą najdroższymi w historii olimpiady, bo kosztować będą aż 50 miliardów dolarów. Według autorów raportu, ponad połowa tej kwoty trafiła na prywatne konta biznesmenów, urzędników i polityków.
Limitowana edycja olimpijskich monet Specjalne złote i srebrne monety zostaną wybite przez Centralny Bank Rosji.
Zła pogoda na olimpiadzie? Plan B, a nawet C Do zimowych igrzysk olimpijskich w Soczi pozostał ponad rok, ale dwa z olimpijskich obiektów - skocznia narciarska oraz lodowisko, na którym rywalizować będą łyżwiarze figurowi - zostały już sprawdzone podczas zawodów.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)