Przeciwnicy Władimira Putina przynieśli dziś do jego biura kilkadziesiąt petycji. Proszą głównie o: powstrzymanie represji politycznych i wyjaśnienie okoliczności śmierci Aleksandra Dołmatowa.
Kilkadziesiąt osób stanęło w długiej kolejce, przed budynkiem administracji prezydenta Rosji. Każdy przyniósł kartkę z prośbami i żądaniami. Chcą aby Władimir Putin powstrzymał represje wobec opozycji.
Domagają się uwolnienia więźniów politycznych i śledztwa w sprawie śmierci opozycjonisty, Aleksandra Dołmatowa. Ten były konstruktor rakiet, kilka miesięcy temu uciekł do Holandii. Twierdząc, że jest nękany przez służby specjalne, poprosił o azyl. Holendrzy odmówili. Dołmatow popełnił samobójstwo. Jednak jego koledzy nie wierzą w taka wersję.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Taka praca do zdrada stanu. Bat na opozycję? Rosyjska ustawa rozszerzająca definicję zdrady stanu weszła dziś w życie - poinformowała rządowa Rossijskaja Gazieta. | |
Putin chce reform, ale ostrzega opozycję _ - Opracowaliśmy pełny program rozległych reform. Otrzymał on szerokie poparcie społeczne. Jego realizację uważam za moje podstawowe zadanie jako prezydenta. _ | |
Nie chcą już Putina. "To jest nasze miasto!" Ponad 30 tys. osób wyszło we wtorek na ulice Moskwy, aby po raz kolejny zażądać odejścia Władimira Putina z Kremla. |
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.