Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Są dowody na tortury w syryjskich więzieniach

0
Podziel się:

Wysłannicy HRW przeprowadzili inspekcje w więzieniach i innych obiektach należących do syryjskiego rządu i wywiadu wojskowego.

Są dowody na tortury w syryjskich więzieniach
(ASSOCIATED PRESS/FOTOLINK/East News)

Organizacja praw człowieka Human Rights Watch (HRW) podała w piątek w raporcie, że dysponuje dowodami na bezzasadne zatrzymania i stosowanie tortur w rządowych więzieniach w mieście Ar-Rakka na wschodzie Syrii.

Wysłannicy HRW przeprowadzili inspekcje w więzieniach i innych obiektach należących do syryjskiego rządu i wywiadu wojskowego.

Wśród dowodów, na które powołuje się organizacja, wymienia się znalezione dokumenty, więzienne cele, pokoje przesłuchań i narzędzia tortur w aresztach. Układa się to "w spójny obraz z opowieściami byłych więźniów o torturach" - zaznacza HRW, z siedzibą w Nowym Jorku.

Wśród narzędzi tortur są urządzenia do rozciągania kończyn, m.in. deski, czasem w kształcie krzyża. Przywiązywano do nich torturowanych i rozciągano im nogi i ręce albo składano ich w pół, by twarz dotykała nóg.

Dostęp obrońców praw człowieka do siedzib i pomieszczeń syryjskich służb bezpieczeństwa, wywiadu wojskowego i trzech ośrodków zatrzymań umożliwili syryjscy powstańcy, którzy opanowali Ar-Rakkę na przełomie lutego i marca. To 220-tysięczne miasto jako pierwsze w Syrii znalazło się pod całkowitą kontrolą syryjskiej opozycji.

Dowody na stosowanie tortur i dokumenty, wskazujące na zatrzymywanie ludzi za udział w demonstracjach czy pomoc rannym i uciekinierom ze stref objętych konfliktem, pochodzą z kwietnia zeszłego roku.

Działacze HRW przesłuchali również pięć osób, które były wcześniej więzione i przesłuchiwane przez syryjski wywiad wojskowy w Ar-Rakce.

HRW dokumentuje przypadki stosowania przemocy po obu stronach syryjskiego konfliktu od jego wybuchu w marcu 2011 roku. Organizacja podaje, że również po stronie powstańczej w ostatnich miesiącach nasilają się przypadki sięgania po przemoc.

Według najnowszego bilansu opozycyjnego Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka w ciągu dwuletniego konfliktu w Syrii zginęło co najmniej 94 tys. osób, głównie cywilów, a tysiące ludzi uciekło z domów, szukając schronienia w spokojniejszych częściach kraju lub za granicą.

Czytaj więcej w Money.pl
"Tortury i egzekucje stały się codziennością" Popierające opozycję walczącą z reżimem prezydenta Baszara el-Asada (na zdjęciu) Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka oskarżyło dzisiaj batalion rebeliantów o torturowanie cywilów i wyłudzanie od nich pieniędzy w Aleppo na północy Syrii.
Znaleźli ciała 30 ofiar. Ze śladami tortur Wczoraj w całej Syrii zginęło 160 osób, w tym 78 cywili, 41 żołnierzy i 41 powstańców. Od początku konfliktu zginęło tam ponad 45 tys. ludzi.
Zrobili z lotniska więzienie. Torturują i zabijają Powszechne są tam tortury, a więźniowie są stłoczeni w hangarach - twierdzą obrońcy praw człowieka i osoby, które były tam przetrzymywane.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)