Haiyan dotarł do południowych prowincji Chin w poniedziałek i pomimo tego, że osłabł I z super-tajfunu stał się tropikalną depresją. Ta wystarczyła, aby wyrządzić poważne szkody. Ofiary śmiertelne to załoga jednego ze statków, wywróconego przez wichurę oraz osoby, które zginęły uderzone przedmiotami poderwanymi przez wiatr.
Wiatr osiągał w porywach ponad 100 km/h. Haiyan przyniósł ze sobą też duże opady deszczu, które szczególnie w prowincji Guangxi wywołały powodzie i lawiny błotne. Zniszczonych zostało wiele pól uprawnych oraz hodowli ryb. Straty szacowane są na co najmniej 700 mln dolarów.
Czytaj więcej w Money.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.