Członków Urzędu Kontroli Skarbowej spotkaliśmy w środę na Starym Rynku w Poznaniu, gdzie rozdawali ulotki z hasłem "Nie bądź jeleń, weź paragon". - Chcemy udowodnić podatnikom, że branie paragonu z kasy jest ważne nie tylko ze względu na prawa konsumenta, ale przede wszystkim dlatego, że nie można pozwolić na to, by osoba czerpiąca korzyści ze swojej działalności nie płaciła podatku - wyjaśnia Małgorzata Spychała-Szuszczyńska, przedstawicielka Izby Skarbowej w Poznaniu. - Prowadzimy działania prewencyjne, przede wszystkim w okresach wzmożonego ruchu turystycznego, takich jak wakacje, święta, weekendy. Nie chodzi o to, byśmy kolekcjonowali paragony, ale o to, by samemu sobie stwarzać wiele możliwości - dodaje. Jakie korzyści wynikają z posiadania paragonu? - Przede wszystkim towar przez nas kupiony wraz z "kwitkiem" podlega reklamacji. Poprzez świadome postępowanie zapobiegamy szarej strefie, a ponadto uniemożliwiamy sprzedawcy próbę oszustwa. Czytaj także: Od 1 maja w gabinetach lekarskich będą kasy fiskalne
Jakie wyniki osiąga akcja? Dane podane przez panią Grażynę Herman-Perek, rzecznika prasowego Urzędu Kontroli Skarbowej, świadczą o dużym zasięgu akcji w naszym województwie: - Od początku roku skontrolowaliśmy w województwie 5 tys. sprzedawców , wystawiliśmy 2454 mandaty na kwotę 700 tys. W Poznaniu i okolicach nasz urząd pojawił się w 2 tys. przedsiębiorstw, liczba mandatów wyniosła 1143. Kwota przekroczyła 313 tys. zl. - Nasze działania odnoszą skutek, wielokrotnie informacji o nadużyciach udzielają nam sami obywatele, zaangażowani w działalność społeczną - dodaje członek Urzędu Kontroli Skarbowej w Poznaniu. Nie bądźmy jeleniami, bierzmy paragony od sprzedawców. Dla kogo? Przede wszystkim dla siebie. Bo choć jeleń to z pewnością zwierzę niegłupie, nie warto naśladować jego zwierzęcych przyzwyczajeń.
