Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Ustawa Grunisa". Skandal w Izraelu

0
Podziel się:

Ustawa znosi zasadę wyłączenia z wyborów na prezesa Sądu Najwyższego tych jego osób, którym pozostało mniej niż trzy lata do emerytury.

"Ustawa Grunisa". Skandal w Izraelu
(pldrtbrennan/CC/Flickr)

Izraelski parlament (Kneset) przyjął w nocy ustawę zmieniającą zasady wybierania prezesa Sądu Najwyższego tak, by stanowisko to mógł objąć znany z konserwatywnych poglądów sędzia Aszer Grunis.

_ - Ta ustawa nie szanuje niczego, ani tej izby, ani Knesetu, ani demokracji w państwie Izrael _ - powiedziała w trakcie poprzedzającej głosowanie debaty przewodnicząca opozycyjnej partii Kadima, Cipi Liwni.

Ustawa znosi zasadę wyłączenia z wyborów na prezesa Sądu Najwyższego tych jego sędziów, którym pozostało mniej niż trzy lata do obowiązkowego przejścia na emeryturę po osiągnięciu wieku 70 lat. W chwili wybierania następcy obecnej prezes Sądu Najwyższego Dorit Beinisch, która odejdzie na emeryturę w lutym, Grunisowi pozostanie niecałe trzy lata zasiadania w tym gremium.

Autor ustawy Jakow Katz z prawicowego ugrupowania Zjednoczenie Narodowe powiedział w listopadzie, że jej celem jest _ wyjęcie Sądu Najwyższego z rąk małej, ponurej grupy telawiwskiej elity _.

Sędziowie SN są postrzegani przez rządzącą koalicję jako lewicowi i nie reprezentujący całego społeczeństwa. Dlatego w trakcie debaty nad ustawą członkowie Knesetu otwarcie mówili o próbie przechylenia najwyższej instancji sądowej na prawo.

Grunis ma opinię zwolennika sędziowskiej wstrzemięźliwości, niechętnie ingerującego w decyzje władzy wykonawczej czy ustawodawczej. Odmówił komentarza na temat _ ustawy Grunisa _, ale - jak napisał dziennik _ Haarec _ - według osób z jego otoczenia nie był zachwycony takim prawnym majsterkowaniem.

Komentując kandydaturę Grunisa dziennik _ Haarec _ zauważa, że w roli prezesa mógłby on wspierać surowe traktowanie palestyńskich więźniów. W 2006 roku Palestyńczyk z Tulkarem został aresztowany pod zarzutem współudziału w kradzieży pojazdu oraz nielegalnego przebywania w Izraelu. Gdy przebywał w areszcie, jego 14-letnia córka została zastrzelona przez izraelskich żołnierzy. Mężczyzna poprosił o zwolnienie z aresztu na trzy dni na okres żałoby. Gdy sprawa trafiła do Sądu Najwyższego, Grunis odrzucił wniosek o zwolnienie.

Również wczoraj komisja Knesetu do spraw prawa, konstytucji i sprawiedliwości przyjęła projekt ustawy, zmieniającej zasady wyboru członków Komitetu Sędziowskiego, mianującego izraelskich sędziów, w tym sędziów SN. Jeśli Kneset przyjmie ustawę, to niedawno wybranego członka komitetu zastąpi osoba bliska obecnemu ministrowi sprawiedliwości.

Projekt ustawy był szeroko krytykowany przez opozycję. _ - To jeden z najbardziej żenujących projektów jakie widziałem. To jest wynik układu z (partią) Szas _ - powiedział cytowany przez izraelski portal Ynetnews członek Partii Pracy Izaak Herzog, odnosząc się do porozumienia w łonie rządzącej koalicji między ultraortodoksyjną partią Szas a Likudem oraz partią Nasz Dom Izrael.

Wcześniej Szas zagroziła, że zagłosuje przeciwko _ ustawie Grunisa _, jeśli jednocześnie nie zostanie uchwalona ustawa, zmieniająca zasady wyboru członków Komitetu Sędziowskiego tak, by trafiła tam osoba zaakceptowana przez tę partię.

Wieczorem premier Benjamin Netanjahu, po głośnym sprzeciwie ministrów z jego partii Likud, zapowiedział, że projekt ustawy zostanie poddany dodatkowej dyskusji.

Do Knesetu trafią wkrótce dwa kolejne kontrowersyjne projekty ustaw, dotyczących składu Sądu Najwyższego. Pierwszy dotyczy zakazu zasiadania w SN osób, zamieszkałych w żydowskich osiedlach na okupowanych terytoriach palestyńskich. Został zgłoszony przez Ahmeda Tibi, izraelskiego Palestyńczyka i wiceprzewodniczącego Knesetu.

Drugi projekt, nazywany przez media _ ustawą Żubrana _, nie pozwala wybierać do SN osób, które nie służyły w izraelskim wojsku. Gdyby ustawa została przyjęta, Salim Żubran, jedyny Palestyńczyk w Sądzie Najwyższym, musiałby odbyć służbę wojskową zanim mógłby zostać prezesem SN. A inni Palestyńczycy, którzy nie byli w wojsku, nie mogliby wejść w skład SN.

Izraelscy Palestyńczycy nie podlegają obowiązkowi służby wojskowej i tylko nieliczni odbywają ją na ochotnika.

Czytaj więcej wiadomości z Izraela w Money.pl
Militarne szkolenia nastolatków. Dochodzenie Oficjalnym celem szkolenia, które za mniej więcej miesiąc ma objąć kolejną, 30-osobową grupę młodzieży, jest wzmocnienie bezpieczeństwa w regionie Modiin.
Koniec ataków na Izrael? Hamas się zmienia Chaled Meszal, kierujący radykalnym palestyńskim ugrupowaniem, nakazał zaprzestanie ataków.
Godzina zwolnienia z więzienia im nie pasuje Większość zwolnionych miała wyroki do pięciu lat pozbawienia wolności, a znacznej ich części brakowało niewiele czasu do zakończenia odbywania kary.
wiadmomości
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)