Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Władze Birmy porozumiały się z Karenami. Będzie pokój?

0
Podziel się:

Przedstawiciele birmańskiego rządu i separatystycznej mniejszości
etnicznej Karenów porozumieli się w sprawie zawieszenia broni.

Władze Birmy porozumiały się z Karenami. Będzie pokój?
(PAP/EPA)

Przedstawiciele birmańskiego rządu i separatystycznej mniejszości etnicznej Karenów podpisali zawieszenie broni. Karenowie, którzy stanowią 7 proc. mieszkańców, od ponad 60 lat walczą z rządem o niepodległość.

Rządowa delegacja i przywódcy Narodowej Unii Karenów parafowali dokument po wielu godzinach rozmów w Ba-an, głównym mieście stanu Karen, na południowym wschodzie.

- _ Celem tego spotkania było nie tylko zawieszenie broni, ale także pokój. Będziemy kontynuować wysiłki _ - oświadczył minister ds. imigracji i ludności Khin Yi.

Trwająca od 1948 roku wojna domowa jest powodem utrzymującej się od lat blokady nałożonej przez Zachód. W stanie Karen walki zmusiły do opuszczenia domów dziesiątki tysięcy wieśniaków, którzy schronili się w Tajlandii.

Nominalnie cywilne władze Birmy, które w marcu 2011 roku przejęły władzę od junty, od kilku miesięcy deklarowały wolę dialogu z przedstawicielami etnicznych rebelii. Prezydent Thein Sein rozpoczął dialog z demokratyczną opozycją i zapowiedział dalsze reformy.

Zobacz materiał filmowy o wojnie domowej w Birmie:

Narodowa Unia Karenów to jedno z kilkunastu etnicznych ugrupowań zbrojnych, występujących przeciwko birmańskim władzom. Podczas gdy Karenowie domagają się niepodległości, inne mniejszości zabiegają o autonomię. Od 1988 większość z nich podpisała porozumienia rozejmowe z armią birmańską. Karenowie wykluczyli zawarcie ugody z juntą. Mniejszość Karenów w przeciwieństwie do buddyjskiej reszty kraju to w większości chrześcijanie.

O sytuacji w Birmie czytaj w Money.pl
Birma: Były wojskowy zamiast generałów Na początku lutego emerytowany generał Thein Sein został wybrany przez parlament na stanowisko prezydenta w tym rządzonym od blisko pół wieku przez wojskową juntę kraju.
Wiadomo, kiedy noblistka zmierzy się z władzą Wybory uzupełniające do parlamentu zaplanowane zostały na 1 kwietnia przyszłego roku.
Obama wyznał, że ujrzał tam iskrę postępu Ostrzegł, że jeśli wojskowi nie uczynią kroku w kierunku demokratyzacji, w dalszym ciągu grozić będą im sankcje i izolacja.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)