Włoski Senat odrzucił w piątek w głosowaniu wniosek o wotum nieufności wobec wicepremiera, szefa MSW Angelino Alfano. Wniosek złożyła opozycja z Ruchu Pięciu Gwiazd i skrajnej lewicy w związku ze skandalem wokół zatrzymania rodziny dysydenta z Kazachstanu.
Za udzieleniem wotum nieufności głosowało 55 senatorów, przeciwko było 226 z rządzącej centrolewicy i centroprawicy. 13 parlamentarzystów wstrzymało się od głosu.
Populistyczny Ruch Pięciu Gwiazd oraz neokomuniści z ruchu Lewica i Ekologia domagali się odwołania Alfano, sekretarza generalnego koalicyjnego centroprawicowego Ludu Wolności w reakcji na skandal, za jaki uznano powszechnie we Włoszech deportację z tego kraju żony dysydenta z Kazachstanu Muchtara Abliazowa oraz jego 6-letniej córki.
Alfano jako ministrowi spraw wewnętrznych opozycja zarzuciła odpowiedzialność za to, co się stało. On sam zapewnia, że nie wiedział o operacji włoskiej policji, która - jak wyszło na jaw - działała pod wpływem nacisków ze strony ambasadora Kazachstanu w Wiecznym Mieście.
Rząd Enrico Letty przyznał, że w tej sprawie popełniono liczne rażące błędy i anulował dekret o wydaleniu kobiety.
Alma Szalabajewa, żona dysydenta, przeciwnika prezydenta Kazachstanu Nursułtana Nazarbajewa i przedsiębiorcy, który otrzymał azyl polityczny w Wielkiej Brytanii, została zatrzymana pod koniec maja w domu w Rzymie i z córką przewieziona do Ałma-Aty samolotem udostępnionym przez ambasadę Kazachstanu. W jej kraju grozi jej teraz więzienie, ponieważ oskarżono ją o to, że skorumpowała dwóch urzędników, by otrzymać paszport.
Do wydarzeń, które wywołały wielką polityczną burzę we Włoszech i zagroziły rządowi centrolewicy i centroprawicy, doszło gdy służby specjalne Kazachstanu otrzymały informację, że poszukiwany przez władze tego kraju 50-letni biznesmen-dysydent może przebywać w Rzymie. Ambasador Kazachstanu w Wiecznym Mieście naciskał na włoską policję i departament ds. bezpieczeństwa w MSW, by pomogły w schwytaniu Abliazowa, oskarżonego w Kazachstanie o oszustwo i kradzież ogromnych sum z banku, którego był prezesem.
W nocy z 28 na 29 maja kilkudziesięciu włoskich policjantów wdarło się do willi na rzymskich przedmieściach, gdzie miał rzekomo znajdować się Muchtar Abliazow. Zatrzymano jego żonę i 6-letnią córkę. Szalabajewa powiedziała potem, że zatrzymanie to było wyjątkowo brutalne. 31 maja zostały obie wydalone z Włoch i przewiezione prywatnym samolotem do Kazachstanu.
Komendant główny policji, która koordynowała całą akcję - bez wiedzy wicepremiera Angelino Alfano - został poproszony o przedstawienie raportu.
Komentatorzy włoskiej prasy uznali zgodnie, że sprawa ta to międzynarodowa kompromitacja Włoch.
Po piątkowym głosowaniu pojawiły się pierwsze apele o powołanie komisji śledczej w sprawie rodziny dysydenta z Kazachstanu.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Skandal. Nazwał minister orangutanem Słowa wiceszefa Senatu przyjęto z najwyższym oburzeniem. Pojawiły się masowe apele, by znany z ksenofobicznych wybryków Calderoli ustąpił z Senatu i w sali obrad oficjalnie przeprosił. | |
Niecodzienne zdarzenie i skandal w Senacie Po raz pierwszy w historii Senatu Włoch nie było nikogo, kto mógłby poprowadzić jego obrady. | |
Włosi oburzeni sądowym wnioskiem Schettino Prokurator, który kierował śledztwem w sprawie katastrofy statku Costa Concordia, przyjął ze zdumieniem wniosek adwokata oskarżonego. |