Syryjska opozycja zaapelowała o pilną zagraniczną interwencję wojskową w Syrii, aby położyć kres represjom reżimu prezydenta Baszara el-Asada.
George Sabra, jeden z przywódców zrzeszającej opozycję Narodowej Rady Syryjskiej (NRS), zaapelował w komunikacie ogłoszonym podczas konferencji prasowej w Stambule _ o pilną międzynarodową i arabską interwencję wojskową _, utworzenie _ strefy zakazu lotów _ nad Syrią i ataki na siły Asada.
Szef NRS Burhan Ghaljun powiedział z kolei, że _ jeśli wspólnota międzynarodowa chce położyć kres krwawej przemocy, nie może w dalszym ciągu jedynie składać pustych obietnic, a Liga Arabska publikować tylko komunikaty prasowe. __ - Nadszedł czas, aby wspólnota międzynarodowa podjęła poważne i konkretne kroki, aby zakończyć przemoc _ - dodał Ghaljun.
Podkreślił, że takie działania powinny zostać podjęte przez grupę _ Przyjaciół Syrii _, która zebrała się pod koniec lutego na konferencji w Tunisie po braku konsensusu w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, gdzie Rosja i Chiny zablokowały rezolucję potępiającą syryjski reżim.
Od roku trwają w Syrii antyprezydenckie wystąpienia, które przerodziły się w krwawo tłumioną rewoltę przeciwko reżimowi. Według szacunków ONZ zginęło w Syrii dotąd co najmniej 7,5 tys. ludzi. Społeczność międzynarodowa uważa, że w większości przypadków odpowiedzialność za ofiary spoczywa na władzach w Damaszku.
Czytaj więcej o wojnie w Syrii w Money.pl | |
---|---|
Kontrofensywa rządu. Kilkadziesiąt zabitych Wojska rządowe odzyskiwały teren zdobyty przez opozycję i dezerterów również w Hims w środkowej Syrii. | |
Zginęli w autobusie, choć zwykle latają Do ataku przyznała się Wolna Armia Syryjska (WAS), którą tworzą zbuntowani żołnierze-dezerterzy. | |
Interwencja zbrojna? Nie wykluczają tej opcji Rozważa się uzbrojenie walczących sił opozycyjnych, a nawet ataki z powietrza. |