Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wojna z dopalaczami: "triki" i "królik z kapelusza"

0
Podziel się:

Profesor Marian Filar krytykuje sposób w jaki rząd zabrał się do walki ze sklepami sprzedającymi dopalacze.

Wojna z dopalaczami: "triki" i "królik z kapelusza"
(PAP/Piotr Polak)

[aktualizacja: 11:57]

Karnista profesor Marian Filar ocenia, że rząd wypowiadając walkę z dopalaczami miał dobre intencje jednak, żle do tego się zabrał.

Prawnik twierdzi, że wspólna akcja Głównego Inspektoratu Sanitarnego i policji wykorzystuje ustawowe _ triki _, a na to zawsze sprzedawcy towarów kolekcjonerskich znajdą sposób.
Filar w rozmowie z Polskim Radiem przekonuje, że niezbędne jest przede wszystkim nowe prawo.

POSŁUCHAJ MARIANA FILARA:

Marian Filar zwraca uwagę, że dotychczasowe próby wpisywania do ustawy nowych zakazanych środków nie zdały egzaminu.

POSŁUCHAJ MARIANA FILARA:

Wczoraj Donald Tusk zapowiedział, że rząd postanowił wykorzystać wszystkie możliwości prawne, które umożliwiają zamknięcie sklepów i likwidację produktów._ - Uznaliśmy, że wszystko co funkcjonuje w sklepach jako dopalacze, niezależnie od tego co właściciele nakleją na ten produkt, będziemy traktowali jako produkt zakazany, jeżeli zagraża zdrowiu i życiu _ - mówił premier. Dodał, że zarekwirowane substancje będę teraz badane.

Policja nie dotarła wszędzie, gdzie można kupić dopalacze

_ - Decyzji o natychmiastowym zamknięciu punktów sprzedaży dopalaczy policjanci i inspektorzy sanitarni nie wręczyli jeszcze właścicielom albo pracownikom około 200 podmiotów _- poinformował tymczasem rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski.

Główny Inspektor Sanitarny zdecydował w sobotę o wycofaniu produktu o nazwie _ Tajfun _ i wszystkich podobnych do niego środków oraz o natychmiastowym zamknięciu wszystkich punktów, które je oferują.

W akcję zaangażowano kilkuset inspektorów sanitarnych oraz blisko 3 tys. policjantów. Kontrolujący sklepy i hurtownie z dopalaczami zabezpieczyli specyfiki sprzedawane w tych punktach; próbki mają być przekazane do badań laboratoryjnych.

Jak powiedział Sokołowski, trwa doręczanie decyzji do kolejnych punktów, które w sobotę i niedzielę były zamknięte. _ - Jest około 200 podmiotów, do których musimy dotrzeć i wręczyć taką decyzję _ - wyjaśnił rzecznik policji. Jak dodał, chodzi zarówno o strony internetowe oferujące dopalacze, jak i dyskoteki, puby i przewoźne punkty handlu.

_ - Staramy się skontaktować z pozostałymi punktami, w których nie było właścicieli ani pracowników, tak aby móc doręczyć kolejne decyzje. (...) Zdajemy sobie sprawę z faktu, że część osób unika odebrania takiej decyzji _ - dodał Sokołowski.

Pytany o sprzedaż dopalaczy przez internet Sokołowski podkreślił, że w przypadku sklepów, które handlują dopalaczami - zarówno w tradycyjny sposób, jak i za pośrednictwem internetu - zakaz działalności dotyczy obu dróg sprzedaży.

Dopalacze to substancje psychoaktywne, które mogą działać podobnie do narkotyków; można je legalnie kupić w Polsce. Są sprzedawane m.in. jako przedmioty kolekcjonerskie lub nawozy do roślin. Nie ma dokładnej statystki zatruć dopalaczami, w szpitalach kwalifikowane są one jako tzw. inne zatrucia

_ - Musimy jeszcze dotrzeć do niektórych sklepów internetowych. To jest praca policjantów na te dni _ - zapowiedział Sokołowski. _ To jest kwestia czasu, myślę nawet bardzo krótkiego, kiedy dotrzemy do właścicieli, aby móc przekazać im tę decyzję i wtedy egzekwować od nich zakaz handlu tymi specyfikami _ - zapewnił.

Sokołowski nie potrafił jednak powiedzieć, co zrobią funkcjonariusze, jeśli okaże się np., że strona internetowa oferująca dopalacze jest umieszczona na serwerze spoza Polski.

Rzecznik policji poinformował też o przypadkach zrywania plomb założonych na zamknięte punkty sprzedaży. _ - Praktycznie w każdym województwie mieliśmy kilka takich przypadków, ale to jest incydentalne _ - powiedział. Dodał, że robili to nie tyle właściciele, ile potencjalni klienci, _ którzy w ten sposób wyrażają swój sprzeciw wobec zamknięcia sklepu . Dodał, że w takich sytuacjach plomby są ponownie nakładane. - Zatrzymujemy osoby, które zrywały plomby, najczęściej będące pod wpływem alkoholu _ - powiedział Sokołowski.

Rząd od roku nie może sobie poradzić z dopalaczami Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/131/t112259.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/pierwsze;zatrzymania;za;zakazany;handel;dopalaczami,146,0,685970.html) Pierwsze zatrzymania za _ zakazany _ handel dopalaczami Za złamanie zakazu Sanepidu i otwarcie sklepu grozi więzienie.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/117/t74613.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/fiskus;sprawdzil;dopalacze;i;nie;ma;zastrzezen,92,0,685148.html) Fiskus sprawdził _ dopalacze _ i nie ma zastrzeżeń Urząd Kontroli Skarbowej skontrolował sklepy.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)