Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wójt gminy Niemce wydał 201 tys. zł na drogę, która nie powstała

0
Podziel się:

Prace przy budowie sali gimnastycznej przy Zespole Szkół w Niemcach wykonywało przedsiębiorstwo Probudex z Lublina. W grudniu 2006 r. na konto firmy wpłynęło 201 tys. zł. Była to realizacja faktury za wykonane prace drogowe przy sali. Problem w tym, że żadnej drogi nie było. Mimo to sporządzono protokół odbioru robót. Sprawą zainteresowała się prokuratura.

Wójt gminy Niemce wydał 201 tys. zł na drogę, która nie powstała

O przekazaniu pieniędzy Probudeksowi zdecydował Stefan C., wójt Niemiec. - Wójt wyrządził gminie szkodę majątkową w wysokości 201 tys. zł - stwierdzili śledczy. W grudniu 2008 roku biegła z zakresu księgowości uznała, że gmina poniosła jeszcze większe straty - w sumie 286 tys. zł. - Ponieważ oprócz zapłacenia za nieistniejącą drogę poniesiono też zawyżone o 85 tys. zł koszty wykonania dachu - tłumaczyła. Stefanowi C. prokuratura postawiła jeszcze jeden zarzut - wójt miał nakłonić Ryszarda K., inspektora nadzoru inwestycji, do poświadczenia nieprawdy w protokole odbioru robót. K. potwierdził w nim wykonanie części prac drogowych. K. miał też namówić Jerzego S., kierownika budowy z firmy Probudex, do podpisania protokołu. Tymczasem w lutym 2008 roku biegły powołany przez prokuratora nie stwierdził wykonania żadnych robót drogowych przy sali. Na tym nie koniec. Gmina podczas realizacji inwestycji korzystała z funduszy Ministerstwa Sportu. W sumie dotacja wyniosła 450 tys. zł, czyli około 16 proc. wartości
inwestycji. W październiku 2008 roku Stefan C. wraz z Anetą C., skarbniczką gminy, poświadczyli nieprawdę w informacji w sprawie wykorzystania dotacji przesłanej do ministerstwa. Urzędnicy mieli napisać nieprawdę o rozliczeniu przedsięwzięcia, mimo że budowa sali nie była zakończona. Prokuratura w kwietniu skierowała sprawę do sądu. Proces trwa. Z wójtem C. nie udało nam się skontaktować. Samorządowiec nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów. Zeznając w sprawie stwierdził, że wiedział, iż faktura została wystawiona za zbudowanie drogi, której nie było. - Roboty miały być wykonane później, kiedy pozwoliłyby na to warunki pogodowe - tłumaczył. Tak się jednak nie stało - jak mówi wójt - z winy Probudeksu. Ostatecznie inwestycję dokończyła inna firma. Wójt wyjaśniał też, że płacąc firmie Probudex, chciał zwiększyć kwotę całkowitych nakładów na inwestycję, a tym samym otrzymać zwiększone dofinansowanie z Ministerstwa Sportu w roku 2006. - Jest dziś wiele możliwości pozyskiwania zewnętrznych dotacji. I można to
robić w sposób bardziej umiejętny i zgodny z przepisami - komentuje Wojciech Domownik, radny gminy Niemce.

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)