Prawie 400 osób, które pracuje na targowisku "Komandor" chce wspólnymi siłami zbudować halę targową tuż przy planowanej południowej trasie śródmiejskiej. To właśnie dlatego, że ma powstać ta droga, muszą szukać nowych rozwiązań. - Od 20 lat pracujemy przy ul. Komadorskiej, wrośliśmy w krajobraz - mówi Roman Rotnicki, prezes Komandora - Nie chcemy się stąd przenosić, bo tu jest nasze miejsce - tłumaczy i dodaje, że własnymi środkami postawią halę targową. Od miasta potrzebują tylko dwóch rzeczy: Aby wpisać ich projekt do planu zagospodarowania przestrzennego oraz chcą kupić ziemię pod halę na własność w preferencyjnej cenie. Wedle ich wyceny grunt mógłby być warty cztery mln zł. Na budowę budynku, który zaprojektowali zgodnie z wytycznymi wydziału architektury, wezmą kredyt. Ma to być około 12 mln złotych. Mając takie środki mogliby zbudować wielopoziomową halę do 2016r. Kupcy z "Komandora" przedstawili swoją propozycję, na posiedzeniu Komisji Inicjatyw Gospodarczych. Radni wysłuchali propozycji i wyrazili
zainteresowanie projektem. Przewodniczący komisji Czesław Palczak powiedział, że warto jest wspierać naszych lokalnych przedsiębiorców i postara się pomóc we wpisaniu nowej hali do planu zagospodarowania przestrzennego. Jak będzie nazywać się obiekt, który już za cztery lata może stanąć zamiast obecnego targowiska? - Nie zastanawialiśmy się jeszcze nad nazwą - mówi Rotnicki - Dziś można nazywać ją Hala Targowa Komandor - dodał.