Ostatnie sondaże przeprowadzone we Francji przed ciszą wyborczą dają zwycięstwo w jutrzejszej drugiej i finalnej turze wyborów prezydenckich socjaliście Francoisowi Hollandowi.* *Różnica poparcia waha się od 4 do 6 procent.
Na zdjęciu Francois Hollande
aktualizacja 17:50
O północy skończyła się kampania przed drugą tura wyborów prezydenckich. Faworytem jest socjalista Francois Hollande.
W paryskiej dziesiątej dzielnicy trudno natomiast spotkać właścicieli restauracji czy sklepów, którzy oddadzą swój głos na lidera sondaży. Adatte, który jest właścicielem jednej z niewielkich restauracji, zdecydowanie popiera obecnego prezydenta.
_ - Głosuję zawsze na prawicę i oczywiście na Sarkozy'ego, bo uważam, że to jedyny kandydat, który jest w stanie zapewnić Francji przyszłość. To jedyna osoba, która może rozmawiać naprawdę z Europ. We Francji jest jedynym, który to co mówi, to robi _- mówi paryżanin.
Addat dodaje, że tylko dzięki Sarkozy'emu Francji udało się uniknąć kryzysu. -_ Nie ma poważnego kryzysu dzięki Sarkozy'emu, nie ma katastrofy jak w innych krajach Europy, bo Sarkozy temu zapobiegł. To on sprawił, że Francja uniknęła wielu problemów, generalnej katastrofy w kraju. _
Jednak nie wszyscy są podobnego zdania. Rodowita paryżanka Rachida pracuje w piekarni. Nie jest jej właścicielką. Będzie głosowała na Francois Hollanda, ponieważ chce zmian.
Jak mówi, jej sytuacja materialna pogorszyła się nieco w ostatnim czasie. Uważa także, że Francji brak jest równości społecznej:
_ - Czy moja sytuacja jest zła? Nie najlepsza, na przykład we Francji jest bardzo trudna sytuacja mieszkaniowa, dotyka mnie ona bezpośrednio. Zwłaszcza w Paryżu niesamowicie trudno jest kupić mieszkanie, to graniczy z cudem. _
Do rozpoczęcia wyborów została niespełna doba. Ich wstępne wyniki poznamy tuż po 20.00 w niedzielę.
We Francji metropolitarnej druga tura wyborów rozpoczyna się jutro, ale Francuzi już zaczęli głosować w innych zakątkach świata. Do urn wyborczych jako pierwsi poszli mieszkańcy położonego u wybrzeży Nowej Fundlandii archipelagu St Pierre i Miquelon, a także obywatele francuscy mieszkający w należących do Francji Gujanie, Gwadelupie, Martynice oraz w Polinezji Francuskiej, na wyspach Futuna i w Nowej Kaledonii. Głosuje już także spora liczebnie grupa Francuzów mieszkających w Stanach Zjednoczonych, w Kanadzie oraz w Ameryce Południowej, przede wszystkim w Brazylii.
Prezydenta wybierać będą Francuzi mieszkający także w innych krajach oraz kontyngent żołnierzy francuskich w Afganistanie. Najpóźniej wybory rozpoczną się dla sporej liczebnie grupy obywateli francuskich mieszkających na Wyspach Brytyjskich, przede wszystkim w Londynie, gdzie rejon South Kensington uważany jest za _ małą Francję _.
W przeciwieństwie do pierwszej tury, w decydującej rozgrywce wszystkie lokale wyborcze będą czynne do dwudziestej, aby uniknąć wcześniejszych przecieków dotyczących ostatecznych wyników.
O wyborach we Francji czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Chciał mu wytknąć niekompetencję. Poległ Sarkozy od początku blisko trzygodzinnej rozmowy prezentował _ charakterystyczną dla siebie, agresywną postawę _. | |
Jeden nieszczery, drugi podejrzany. Kto lepszy? Z sondażu OpinionWay wynika, że niezdecydowanych, na kogo oddać głos w pierwszej turze, jest 23 proc. Francuzów. | |
Wynik wyborów we Francji może zaskoczyć W sondażach ma przewagę, ale jest coś, co może pokrzyżować mu drogę do zwycięstwa. |