Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wycofanie wojsk z Afganistanu. Karzaj chce by Amerykanie odeszli

0
Podziel się:

Amerykańskie siły specjalne i nielegalne ugrupowania zbrojne, które utworzyły, generują niebezpieczeństwo i niestabilność oraz nękają mieszkańców tych dwóch prowincji.

Wycofanie wojsk z Afganistanu. Karzaj chce by Amerykanie odeszli
(ec.europa.eu)

Prezydent Afganistanu Hamid Karzaj domaga się wycofania z niespokojnych prowincji Wardak i Logar amerykańskich sił specjalnych, których żołnierze mieli formować tam _ nielegalne grupy zbrojne _ - poinformował wczoraj rzecznik prezydenta.

W prowincjach Wardak i Logar, graniczących z Kabulem odpowiednio od południowego zachodu i południa, znajdują się kryjówki talibów, nad którymi nie mogą zapanować afgańskie siły bezpieczeństwa.

- _ Prezydent Karzaj nakazał ministrowi obrony odesłać amerykańskie siły specjalne z prowincji Wardak i Logar w ciągu najbliższych dwóch tygodni _ - oświadczył przedstawiciel szefa państwa Aimal Faizi.

- _ Amerykańskie siły specjalne i nielegalne ugrupowania zbrojne, które utworzyły, generują niebezpieczeństwo i niestabilność oraz nękają mieszkańców tych dwóch prowincji _ - dodał. Rzecznik prezydenta skrytykował amerykańskich żołnierzy zwłaszcza za _ aresztowania _ i _ przeszukania domów _.

Nie wyjaśnił, jakie ugrupowania zbrojne mieliby tworzyć amerykanie, jednak w komunikacie prasowym wydanym przez prezydenta Afgańczykom współpracującym z wojskami USA zarzuca się torturowanie i zabijanie jeńców. Strona afgańska chce, by odpowiedzialni za to ludzie zostali jej przekazani. Amerykanie zaprzeczają, że prowadzą takie operacje.

Prezydent miał podjąć decyzję w wyniku śledztwa, które przeprowadzono po tym, gdy mieszkańcy tych prowincji udali się do Kabulu ze skargą.

Jak podkreśla AFP, relacje pomiędzy Kabulem a Waszyngtonem wydają się pogarszać na dwa lata przed wycofaniem się z Afganistanu wojsk NATO, zaplanowanym do końca 2014 roku. Prezydent Karzaj skarży się regularnie na amerykańskie bombardowania, które zagrażają miejscowej ludności.

Prowincje Wardak i Logar mają kluczowe znaczenie ze względu na bliskość do stolicy kraju. Obecność rebeliantów, zwłaszcza w prowincji Wardak, utrudnia transport drogowy w kierunku Kandaharu i południowych prowincji.

Czytaj więcej w Money.pl
Sukces polskiego wywiadu. Przejęli 12,5 tony... Przejęcie ładunków było możliwe dzięki współpracy polskiego wywiadu z afgańską policją w wyniku monitorowania tras przerzutowych materiałów niebezpiecznych z Pakistanu.
Siły bezpieczeństwa udaremniły zamach Zamachowiec samobójca usiłował wysadzić w powietrze ładunek wybuchowy umieszczony w samochodzie zaparkowanym w pobliżu silnie strzeżonej tzw. zielonej strefy.
NATO w Afganistanie. 25 osób nie żyje Zarówno w prowincji Andar, jak i Helmand według informacji NATO dokonano precyzyjnych uderzeń, co zazwyczaj odnosi się do ataków lotniczych.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)