Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zagioniony kitesurfer. Akcja poszukiwawcza trwa nadal

0
Podziel się:

Jan Lisewski zamierzał przepłynąć Morze Czerwone z egipskiego El Gouny do miasta Duba w Arabii Saudyjskiej

Zagioniony kitesurfer. Akcja poszukiwawcza trwa nadal
(You Tube.com)

Kilka minut przed 19.00 ponownie odezwał się GPS zagubionego na Morzu Czerwonym kitesurfera Jana Lisewskiego. Od 13.40 nie odzywał się. Z nowego sygnału wynika, że dryfujący po Morzu Czerwonym kitesufer jest na zachodzie w stosunku do ostatnich pozycji.

Aktualizacja, godz. 19.44

Służby ratunkowe są w okolicach lokalizacji, którą wskazywał GPS, ale nie widziały nigdzie zaginionego. Jak dowiedziało się Radio Gdańsk - całą noc będą trwały poszukiwania Jana Lisewskiego na Morzu Czerwonym.

Kitesurfer po raz pierwszy wysłał sygnał SOS już ponad dobę temu. Prawdopodobnie dryfuje po Morzu Czerwonym na zwiniętym latawcu, który teraz działa jak tratwa. Rodzina za pośrednictwem forum kitesurfing.pl prosi o pomoc osoby, które mają znajomych w Arabii Saudyjskiej, gdyż jak twierdzi są problemy z koordynacją służb poszukiwawczych w Polsce i nad Morzem Czerwonym.

Przyjaciele Janka Lisewskiego mówią, że jest wyjątkowo silnym psychicznie i wysportowanym mężczyzną, więc powinien dać sobie radę. Kitesurfer ma przy sobie pitną wodę, batony energetyczne a także środki odstraszające rekiny. Woda ma temperaturę około 20 stopni, tyle samo powietrze, choć w nocy jego temperatura spada do około 12-tu.

Na Morzu Czerwonym wciąż trwają poszukiwania polskiego kitesurfera Jana Lisewskiego, który zaginął podczas samotnego pokonywania akwenu. Igor Kaczmarczyk, polski konsul w Arabii Saudyjskiej, potwierdza, ze wciąż nie ma informacji o znalezieniu Polaka.

- _ Akcja ratownicza trwa nadal. Jednostki ratownicze przeszukują rejon domniemanego pobytu pana Jana Lisewskiego. Niestety brak informacji na temat znalezienia tej osoby. Akcja trwa dalej, jesteśmy w ciągłym kontakcie z jednostkami straży przybrzeżnej Nie ma potwierdzenia czy został znaleziony - _tłumaczy Igor Kaczmarczyk.

Posłuchaj polskiego konsula:

Kitesurfer Jan Lisewski zamierzał przepłynąć Morze Czerwone z egipskiego El Gouny do miasta Duba w Arabii Saudyjskiej. Co jakiś czas z urządzeń GPS, którymi dysponuje, wysyłane są sygnały SOS.

Czytaj więcej o zaginięciu kitesurfera w Money.pl Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

wiadomości
wiadmomości
kraj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)