W wybuchu bomby, do jakiego doszło na zatłoczonym terenie w największym mieście Pakistanu Karaczi, zginęły co najmniej dwie osoby, a 50 innych zostało rannych - poinformowała policja.
Według niej dwóch rannych jest w stanie krytycznym. Bomba była najprawdopodobniej umieszczona na motorowerze.
Na razie nie wiadomo, kto był celem zamachu, dokonanego w dzielnicy Aisza Manzil. W pobliżu miejsca eksplozji odbywał się polityczny wiec. Wybuch słyszano w promieniu kilku kilometrów.
Położone nad Morzem Arabskim 18-milimowe Karaczi jest finansową stolicą Pakistanu. Plagami miasta są zarówno akty zbrojnej rebelii islamskiej, jak i przemoc czysto kryminalnej natury.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Siedemnaście osób nie żyje. Sprawca nieznany Władze podały, że na razie nie jest jasne, co spowodowało wybuch - czy został on dokonany przez zamachowca-samobójcę, czy eksplodowała bomba. | |
Bomba w czasie procesji. Dziesięciu zabitych Ładunek wybuchowy eksplodował w sklepie w prowincji Chajber Pachtunchwa. Bomba została zdetonowana zdalnie, gdy do tego miejsca zbliżali się szyici. | |
Krwawy zamach. Zapłacili za przekonania Do zamachu doszło w pobliżu granicy z Afganistanem, w rejonie Lower Dir, którego mieszkańcy popierają wojska rządowe walczące z talibskimi rebeliantami. |
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: