Francja szykuje się do czasowego wycofania niewojskowego personelu z Afganistanu - poinformowało francuskie MSZ. Jest to reakcja na krwawe protesty po spaleniu egzemplarzy Koranu w bazie ISAF i zabicie dwóch oficerów USA.* *Swoich ekspertów postanowiły dzisiaj z tego samego powodu czasowo wycofać Niemcy.
Do decyzji doszło po zastrzeleniu wczoraj w siedzibie MSW Afganistanu w Kabulu dwóch doradców wojskowych USA z natowskich sił ISAF. Do zamachu przyznali się talibowie. Miał to być akt zemsty za spalenie egzemplarzy Koranu w amerykańskiej bazie ISAF.
Według rzecznika francuskiego MSZ Bernarda Valero chodzi o Francuzów pracujących w Afganistanie jako doradcy przy odbudowie afgańskich instytucji publicznych. Valero nie określił ich liczby. Powiedział, że ich wyjazd do Francji będzie zależał od rozwoju sytuacji w Afganistanie, w którym w wyniku protestów przeciwko spaleniu egzemplarzy Koranu przez Amerykanów od początku tygodnia zginęło już 30 osób.
Niemcy wycofają około 50 swoich ekspertów i doradców z ministerstw i innych rządowych instytucji w rejonie Kabulu. Jak podał w oświadczeniu niemiecki minister ds. rozwoju Dirk Niebel, wycofanie niemieckiego personelu jest podyktowane środkami ostrożności i _ jak tylko sytuacja się z powrotem uspokoi, pracownicy ci będą mogli ponownie podjąć pracę _.
Podobne decyzje ze względów bezpieczeństwa podjęły już w sobotę NATO i Wielka Brytania. Według afgańskiego źródła rządowego, zastrzeleni wczoraj doradcy amerykańscy pokłócili się ze swymi afgańskimi kolegami o spalenie Koranu przez Amerykanów.
Według zachodnich dyplomatów amerykańscy doradcy wojskowi zginęli od strzału w głowę oddanego z bliskiej odległości. Jak podali z kolei przedstawiciele afgańskich władz, atak miał miejsce w specjalnym, zabezpieczonym pokoju, do którego dostępu nie mieli Afgańczycy zatrudnieni w resorcie. Nie wiadomo na razie, w jaki sposób napastnik dostał się do silnie strzeżonego budynku ministerstwa.
Jak wskazuje ośrodek analityczny Stratfor, wycofując pozostały personel z resortów w Kabulu, dowództwo ISAF de facto przyznaje, że spodziewa się kolejnych takich ataków.
W nocy z 20 na 21 lutego egzemplarze Koranu skonfiskowane więźniom w amerykańskiej bazie wojskowej Bagram zostały spalone, ponieważ Amerykanie obawiali się, że za ich pośrednictwem osadzeni przekazują sobie wiadomości.
Czytaj więcej o sprawie spalenia egzemplarza Koranu | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/191/t153791.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/misja;w;afganistanie;obama;przeprasza;za;spalony;koran,32,0,1031712.html) | Na ulicach rozruchy, a Obama przeprasza W Afganistanie trwają antyamerykańskie protesty i rozruchy wywołane tym wydarzeniem. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/72/t204616.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/protesty;w;afganistanie;siedmiu;zabitych;i;wielu;rannych,78,0,1030990.html) | Gwałtowne protesty. Siedem osób nie żyje Rozwścieczony tłum nacierał na policję i niszczył samochody. Rannych zostało ponad 30 osób. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/239/t125423.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/obama;potepil;spalenie;koranu,17,0,805393.html) | Obama potępił spalenie Koranu Barack Obama ostro potępił także skierowane przeciwko temu krwawe wystąpienia w Afganistanie. |