Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Zastrzelił kolegów w bazie w Iraku. Skazany

0
Podziel się:

Sierżant John Russel był oskarżony o to, że w 2009 roku zaczął strzelać do innych żołnierzy i śmiertelnie ranił pięciu z nich.

Zastrzelił kolegów w bazie w Iraku. Skazany
(Prebranac/Dreamstime)

Amerykański żołnierz został wczoraj skazany na dożywocie bez możliwości zwolnienia warunkowego za zastrzelenie pięciu kolegów w jednej z baz USA w Iraku w 2009 roku. Dzięki ugodzie z prokuraturą wojskową uniknął kary śmierci.

Sierżant John Russel był oskarżony o to, że w 2009 roku zaczął strzelać do innych żołnierzy i śmiertelnie ranił pięciu z nich. Do strzelaniny doszło w poradni psychologicznej na terenie bazy Camp Liberty, położonej w pobliżu lotniska w Bagdadzie.

Pod koniec kwietnia Russel przyznał się do stawianych mu pięciu zarzutów popełnienia morderstwa z premedytacją, jednego zarzutu usiłowania zabójstwa i jednego zarzutu napaści.

Obrona utrzymywała, że zachowanie Russela było spowodowane stresem bojowym, którego doświadczał na misji w Iraku. Wojskowa komisja lekarska częściowo potwierdziła tę wersję, uznając, że oskarżony cierpiał na głęboką depresję z cechami psychotycznymi oraz zespół stresu bojowego.

W czasie poprzedzającym strzelaninę Russel od dawna uskarżał się na problemy ze spaniem, prosił o pomoc, pojawiło się u niego jąkanie. Jego zachowanie zaalarmowało przełożonych, którzy odebrali mu broń i kilkakrotnie wysyłali na wizyty do poradni psychologicznej - powiedział adwokat Russela, James Culp.

Prokuratura starała się udowodnić, że oskarżony działał z premedytacją na skutek grożącego mu pozwu o molestowanie seksualne, który mógł zakończyć jego karierę. Według oskarżenia Russel chciał tego uniknąć, ubiegając się o zwolnienie z armii z przyczyn związanych z jego zdrowiem psychicznym. Do strzelaniny miało dojść, gdy wojskowy psychiatra odmówił wypisania niezbędnych dokumentów.

Czytaj więcej w Money.pl
Rośnie napięcie między Irakiem a Turcją Wycofywanie się ich do północnego Iraku odbywa się mimo sprzeciwu rządu w Bagdadzie.
Żołnierze strzelali w powietrze. Powód? Iraccy żołnierze oddali strzały ostrzegawcze w powietrze, by rozpędzić sunnitów protestujących w Mosulu na północy kraju przeciwko zdominowanemu przez szyitów rządowi premiera Nuriego al-Malikiego.
Afera w brytyjskim wojsku. Postawiono zarzuty Brytyjskie media próbują dociec sedna oskarżenia, gdyż prokuratura wojskowa odmawia podania szczegółów.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)