Miłośnicy wyścigów konnych czekali na tę gonitwę cały rok. Na służewieckim torze w Warszawie rozegrana zostanie dziś po raz setny Wielka Warszawska. Najlepsze konie trzyletnie i starsze pełnej krwi angielskiej są szykowane od kilku miesięcy specjalnie pod kątem tej gonitwy.
Jan Żórawski z toru na Służewcu liczy na to, że goście dopiszą, bo będzie na co popatrzeć. - Będzie dziewięć gonitw. Zapewniamy mnóstwo atrakcji dla dzieci i całych rodzin - zapewnia organizator.
Impreza będzie odbywać się w stylu lat dwudziestych, dlatego przebrania w stroje z epoki są mile widziane. - Będzie karuzela wenecka, kąciki rysunkowe i karykaturzyści. Grupa rekonstrukcyjna "Warszawiaki" będzie przedstawiać scenki rodzajowe, no i będzie konkurs na najładniejszy strój przedwojennej Warszawy - reklamuje Jan Żórawski.
Wielokrotny triumfator Wielkiej Warszawskiej dżokej Piotr Piątkowski zaprasza na Służewiec i zapewnia, że będzie sporo emocji. - Każdy sport widziany na żywo to jest zupełnie co innego niż to, kiedy ogląda się go w telewizji. Żywe stworzenia, ten tętent, mały człowieczek, czyli my dżokeje, no i ta atmosfera. Jeśli ktoś przyjdzie to na pewno atmosfera mu się udzieli - zapewnia dżokej.
Suma nagród w tegorocznej Wielkiej Warszawskiej to ponad 260 tysięcy złotych. Zwycięski koń wygra dla swojego właściciela 150 tysięcy złotych. Bramy toru na Służewcu będą otwarte już od godziny trzynastej.
Informacyjna Agencja Radiowa