Spośród 51 osób, które jechały na wczasy do Bułgarii, najcięższe obrażenia odniósł kierowca, który ma złamaną nogę. Według lekarzy, ranni są w na tyle dobrym stanie, że wkrótce będą mogli opuścić szpital.
Rzecznik polskiego MSZ Piotr Paszkowski zapewnił w rozmowie z Polskim Radiem, że poszkodowanymi zajęli się już polscy dyplomaci. "W szpitalu jest konsul i tłumacz, a dwie kolejne osoby jadą na miejsce wypadku. Burmistrz Sibynu zorganizował z kolei zakwaterowanie dla osób, które nie zostały poszkodowane" - dodał Paszkowski. Turyści mają niebawem dotrzeć do Bułgarii zastępczym autobusem.
Do wypadku doszło około 3 nad ranem. Według rumuńskiej agencji Mediafax, ciężarówka wioząca arbuzy zjechała na przeciwny pas i uderzyła w autobus.
Mariusz Sokołowski z Komendy Głównej Policji poinformował w rozmowie z Polskim Radiem, że autobus był kontrolowany przed wyjazdem przez policję, która stwierdziła, że stan techniczny pojazdu był bardzo dobry.
Informacje na temat wypadku można uzyskać w Ministerstwie Spraw Zagranicznych w Warszawie: 022 523 98 93, 022 523 97 18 oraz w Ambasadzie RP w Bukareszcie: 0040 213 082 289. Po godzinie 16.15 informacje na temat wypadku będzie można uzyskać pod numerem telefonu dyżurnego MSZ: 022 523 90 09.
To kolejny wypadek autokaru z polskimi turystami. W ubiegłym tygodniu w katastrofie w Serbii zginęło sześć osób, a ponad 40 zostało rannych.