Po dziesięcioletniej przerwie przed Juventusem znów stoi szansa przejścia do półfinałów Ligi Mistrzów. Warunkiem awansu jest zwycięstwo nad Bayernem - dziś w Monachium, a 10 kwietnia w Turynie.
"Konfrontacja z Bayernem pokaże, czy naprawdę jesteśmy wielką drużyną" - mówi przed meczem trener "Juve" Antonio Conte.
W drodze do ćwierćfinałów turyński klub pokonał obrońcę tytułu z ubiegłego sezonu - Chelsea. Teraz przyszła kolej na wicemistrza, który zdaniem obserwatorów jest znacznie trudniejszym przeciwnikiem. Goście nie stoją bynajmniej na straconej pozycji. Bramkarz Juventusu - i kadry narodowej - Gigi Buffon jest przekonany, że dzisiejsze spotkanie będzie cechować równowaga i dopiero jakiś epizod przechyli szalę zwycięstwa na jedną albo drugą stronę.
Kibice pamiętają ostatni mecz Juventus - Bayern w Turynie, 8 grudnia 2009 roku, który gospodarze przegrali jeden do czterech. "Rozłożyli nas wtedy na łopatki" - wspomina Buffon, dodając, że dziś podobna klęska nie może się już powtórzyć.
Naczelna Redakcja Sportowa PR / M. Lehnert / bk