Wicepremier rządu zapowiedział w Legnicy, że na wyjaśnienie nieprawidłowości potrzeba kilku tygodni. Schetyna zapewnił, że wszystkie zebrane przez policję akta tej sprawy, zostaną odtajnione i przekazane do dyspozycji prokuratury. Szef MSWiA podkreślił, że najważniejsza jest odpowiedź na pytanie dlaczego przez pierwsze trzy lata, policja i prokuratura dopuściła się tylu zaniedbań i błędów.
Do porwania Krzysztofa Olewnika, syna mazowieckiego przedsiębiorcy, doszło w październiku 2001 roku. Sprawcy zażądali okupu. Został on przekazany dwa lata później, mimo to miesiąc po odebraniu przez przestępców pieniędzy został on zamordowany