Białorusini tworzą niezależne inicjatywy, aby promować integrację z Unią Europejską, wspierać więźniów politycznych, ale i po to, aby przeciwstawić się wycince drzew w jednym z parków Mińska. Lider opozycji, Aleksander Milinkiewicz, uważa, że w ten sposób jego rodacy uczą się zasad demokracji. W jego opinii nie partie polityczne, ale właśnie niezależne inicjatywy obywatelskie będą największym wsparciem dla sił demokratycznych w walce z reżimem.
Jedną z najgłośniejszych niezależnych inicjatyw, która powstała na Białorusi, jest kampania "Europejska Białoruś". Kilkuset wolontariuszy jeździ po kraju zbierając podpisy pod petycją o przyłączenie kraju do Unii Europejskiej.