Arcybiskup Gocłowski odniósł się w ten sposób do rezygnacji Stanisława Wielgusa z urzędu metropolity warszawskiego.
Tadeusz Gocłowski nawiązując do utworzonej przez siebie komisji, która miała badać przeszłość gdańskich kapłanów zapewnił, że mimo, iż do tej pory ani razu się ona nie zebrała, to nie oznacza to, że zaprzestała działalności. Podkreślił fakt powołania Komisji Historycznej Episkopatu i zapewnił, że będzie ona wspólpracować z komisjami powołanymi przez biskupów.
Komisja w gdańskiej diecezji została powołana po tym, jak ksiądz Henryk Jankowski ujawnił nazwiska osób, które według dokumentów IPN miały na niego donosić. Na jego liscie znalazły sie wówczas nazwiska 9-ciu księży.
Ksiądz profesor Andrzej Szostek - były rektor KUL i jeden z najbliższych współpracowników Stanisława Wiegusa w latach sprawowania przez arcybiskupa funkcji rektora - określa decyzję o jego rezygnacji jako zrozumiałą
Ksiądz Szostek mówi, że z przerażeniem myślał o perspektywie kierowania archidiecezją warszawską przez arcybiskupa Wielgusa w takiej atmosferze. Zaznaczył, że jest całym sercem z arcybiskupem Wielgusem oraz z kościołem warszawskim i polskim. Były rektor KUL-u wyraził pogląd, że ta sprawa powinna być rozpatrywana w kontekście dramatu całej Polski.
Historyk Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach Zygmunt Woźniczka uważa, że mimo iż dziś zwyciężyła prawda, która uniemożliwia ludziom uwikłanym w miniony okres obejmowanie ważnych stanowisk w Państwie, to trzeba pamiętać o tym, że to były całkowicie inne czasy. Podkreślił, że w tamtych czasach wybory były bardzo trudne i nie należy ferować tak jednoznacznych wyroków.
Publicysta "Przewodnika Katolickiego" Łukasz Kaźmierczak, komentując sprawę sytuacji w archidiecezji warszawskiej, powiedział że Kościół stracił wiele czasu. Według niego wiele szkód, które wyrządzono przez ten czas będzie jeszcze wracać. "Kościół musi być symbolem jedności, a ta sprawa to bardzo utrudnia" - zaznaczył poznański dziennikarz.
Pytany przez Radio Merkury, czy wśród kandydatów na metropolitę warszawskiego może ponownie pojawić się arcybiskup poznański Stanisław Gądecki odpowiedział, że byłaby to dobra kandydatura. Kaźmierczak podkreślił przy tym koncyliacyjny charakter arcybiskupa Gądeckiego.
Politolog Tomasz Słupik z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, powiedział że arcybiskup Stanisław Wielgus podjął bardzo dobrą decyzję rezygnując ze swojego urzędu. Zauważył, wiele zależy teraz od kościelnej Komisji Historycznej, która powinna dogłębnie zbadać przeszłość arcybiskupa Wielgusa.
