Żołnierze stacjonujący na wschodzie Afganistanu czekają na ostatnią część sprzętu, która lada dzień ma do nich dotrzeć. Chodzi zarówno o samochody, jak i broń czy amunicję. Samochody, które dotarły już do polskich baz, są przygotowywane do działań. Trzeba w nich dokonać drobnych poprawek tak, by całkowicie dostosować auta do afgańskich warunków. Polacy czekają też na części zamienne do tych aut, które zostały zdemolowane w czasie transportu z Pakistanu.
Żołnierze stacjonujący w Gardez na wschodzie i w Mazar-i-Szarif na północy Afganistanu już teraz jeżdżą na regularne patrole. Ci drudzy ochraniają swoich szwedzkich kolegów, pracujących przy odbudowie regionu. Z kolei Polacy, którzy jeszcze nie wyszli z baz, ćwiczą strzelanie, bieganie i urządzają swoje kontenery mieszkalne, do których właśnie przenieśli się z tymczasowych namiotów.