Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Afganistan - protesty - zabici

0
Podziel się:

Co najmniej 12 osób zginęło w protestach, jakie przetaczają się przez Afganistan. To czwarty i najbardziej tragiczny zarazem dzień, kiedy Afgańczycy wychodzą na ulice w proteście przeciwko spaleniu Koranu przez żołnierzy NATO. W sumie w dotychczasowych manifestacjach zginęło 20 osób, w tym dwóch amerykańskich żołnierzy.

Około tysiąca osób wyszło na ulice miasta Baghlan. W Kabulu po piątkowych modłach protestowało kilkaset osób. Jeden z Afgańczyków został zabity po tym jak inni demonstrujący otworzyli ogień. Z kolei w położonym na zachodzie kraju mieście Herat manifestanci zaatakowali amerykański konsulat. Cztery osoby zginęły, a kilkanaście zostało rannych.
Wściekłość Afgańczyków wywołał incydent w bazie w Bagram. Jeden ze sprzątających tam afgańskich pracowników znalazł w koszu na śmieci nadpalony fragment Koranu. Dzisiaj Afgańczyk opowiadał o tym w miejscowej telewizji. "Znalazłem kilkanaście spalonych rozdziałów Koranu. To był rejon, gdzie mieszkali Amerykanie. To były ich śmieci" - mówił mężczyzna.
Za incydent przeprosił już prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama oraz generałowie NATO. Dowódca sił Sojuszu w Afganistanie generał John Allen odwiedził dzisiaj jedną z baz w której wczoraj zginęło dwóch Amerykanów. "Ten incydent był przypadkowy. Amerykanie i żołnierze NATO nie postępują w ten sposób" - mówił generał Allen.
NATO rozpoczęło już śledztwo w tej sprawie. Wcześniej talibowie wezwali do zabijania żołnierzy NATO w odwecie za incydent.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)