Jedną z najtragiczniejszych konsekwencji ataku sowietów było wymordowanie w kwietniu 1940 roku z rozkazu Stalina ponad 21 tysięcy polskich oficerów, policjantów, funkcjonariuszy Straży Granicznej i Więziennej, którzy dostali się do sowieckiej niewoli.
Ideą akcji jest posadzenie 21.473 "Dębów pamięci" na 70 rocznicę Zbrodni Katyńskiej. Renata Wardecka ze Stowarzyszenia Parafiada wyjaśnia, że do akcji mogą się przyłączać szkoły, ośrodki wychowawcze, drużyny harcerskie, urzędy gmin, starostwa powiatowe oraz inne instytucje i organizacje.
Po uzyskaniu certyfikatu posadzony dąb będzie przypominał o jednym ze zamordowanych przez NKWD. Ważne jest też to, podkreśla Renata Wardecka, że ci, którzy zdecydują się na posadzenie drzewa, powinni zebrać jak najwięcej informacji o upamiętnionej w ten sposób osobie. Zebrane i zarchiwizowane, życiorysy, zdjęcia, dokumenty i informacje o bohaterach, którzy polegli w 1940 roku, w postaci cyfrowej zostaną umieszczone na portalu, poświęconym tej zbrodni: katyn-pamietam.pl
Więcej informacji o programie "Katyń... ocalić od zapomnienia", można znaleźć na stronie Stowarzyszenia Parafiada
Program upamiętniania ofiary zbrodni katyńskiej "Katyń.. ocalić od zapomnienia" patronatem objął prezydent Lech Kaczyński. Do tej pory udało się posadzić blisko półtora tysiąca "Dębów pamięci".