W dokumencie nie ma mowy o jakichkolwiek pretensjach do władz Gruzji w związku z zajściem na granicy gruzińsko-osetyjskiej.
Wczoraj w okolicach Akhalgori padły strzały w pobliżu konwoju, w którym znajdowali się prezydenci Lech Kaczyński i Micheil Saakaszwili.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.