Od rana rwa zakrojona na szeroką skalę akcja poszukiwawcza. Niestety jej rezultaty na razie nie są znane. Polska ambasada w Rijadzie jest w stałym kontakcie ze służbami ratowniczymi. Jak informuje konsul Igor Kaczmarczyk w rejonie poszukiwań są bardzo złe warunki pogodowe. Morze Czerwone jest bardzo wzburzone, a dziś rano padał śnieg.
Jak powiedział konsul, wczoraj ambasada w Rijadzie otrzymała informację, że około godziny 17-stej został nadany sygnał SOS. Natychmiast rozpoczęto akcję poszukiwawczą.
Kitesurfer Jan Lisewski zamierzał przepłynąć Morze Czerwone z egipskiego El Gouny do miasta Duba w Arabii Saudyjskiej. To około 210-ciu kilometrów. W lipcu zeszłego roku jako pierwszy człowiek na świecie przepłynął Bałtyk ze Świnoujścia do miejscowości oddalonej 10 kilometrów od Szwedzkiego Ystad.
Informacyjna Agencja Radiowa