Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie wyklucza, że strasząc zerwaniem umowy Chińczycy chcą uzyskać bardziej korzystne warunki realizacji inwestycji, co oznaczałoby, że groźba wycofania jest formą prowadzenia negocjacji.
GDDKiA dała Chińczykom 7 dni, czyli do czwartku, na uporządkowanie spraw związanych z budową autostrady A2. W tym czasie dojdzie tez do spotkania przedstawicieli stron inwestora i Generalnej Dyrekcji.
W tej chwili COVEC jest dłużny polskiemu skarbowi państwa około 740 milionów złotych. GDDKiA zapowiada zdecydowane działania, aby budowa autostrady A2 odbyła się bez większych opóźnień. W razie rezygnacji chińskiego inwestora możliwe jest skorzystanie z wyjść awaryjnych - dodają przedstawiciele GDDKiA.