O przedterminowe zwolnienie wnioskował obrońca Matusewicza mecenas Marek Kałuża. Posiedzenie w sprawie rozpatrzenia wniosku odbyło się na terenie aresztu z udziałem aresztanta, prokuratora i sędziego. Sąd wziął pod uwagę pozytywną opinię o aresztancie.
Rzadko zdarza się, by więzień miał aż tak dobrą opinię - powiedział mecenas Marek Kałuża. Sąd wziął także pod uwagę opinię innych sądów prowadzących sprawy, w których odpowiada Waldemar Matusewicz.
Dzisiejsza decyzja wymaga siedmiu dni na uprawomocnienie. Jeśli w tym czasie prokuratura złoży zażalenie na decyzję, wniosek rozpatrzy jeszcze sąd apelacyjny. Jeśli takiego zażalenia nie będzie to Matusewicz wyjdzie z aresztu za tydzień.
Waldemar Matusewicz odbywa karę za łapownictwo. Został skazany za to, że jako marszałek województwa łódzkiego, w latach 1999-2000 miał żądać korzyści majątkowych i przyjmować je, wykorzystując do tego pełnioną funkcję,