Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

B.Szydło - Sejm - Grad

0
Podziel się:

Wiceprezes PiS Beata Szydło uważa, że koalicja nie chce merytorycznych rozmów na temat finansów publicznych. Według gościa "Sygnałów Dnia" wyniki dzisiejszych głosowań w Sejmie na temat odwołania ministrów skarbu i finansów są niestety przesądzone.

Odejścia Aleksandra Grada domaga się Prawo i Sprawiedliwość, między innymi za niewłaściwy nadzór nad państwowym majątkiem.
Beata Szydło powiedziała w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że PiS chce odwołania ministra Grada za "całokształt działalności". Jak wyliczała, Polska z winy złej polityki resortu gospodarki, płaci bardzo wysokie stawki za rosyjski gaz. PiS sprzeciwia się też prywatyzacji LOTOS-u. Wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości zaznaczyła, że Polska powinna posiadać na własność strategiczne spółki z branży energetycznej, by zapewnić krajowi bezpieczeństwo energetyczne.
Zdaniem wiceprezes PiS, rząd Platformy Obywatelskiej i PSL nie ma spójnego planu finansów publicznych i szkodzi polskiej gospodarce.
Wniosek o wotum nieufności dla Jacka Rostowskiego z kolei złożyło SLD, które wini ministra finansów za brak działań wobec rosnących cen wielu produktów, głównie spożywczych.
Zwolennicy odwołania ministrów gospodarki i finansów muszą zgromadzić podczas głosowania co najmniej 231 głosów.

Informacyjna Agencja Radiowa

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)