Apelem sekretarza generalnego ONZ o zaprzestanie zbrojenia Syrii rozpoczęła się doroczna sesja Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych. Ban Ki-moon w przemówieniu inauguracyjnym nakreślił sytuację w tym bliskowschodnim kraju, od dwóch lat targanym wojną domową.
Sekretarz Generalny ONZ wezwał wszystkie kraje, by nie podsycały przemocy i rozlewu krwi w Syrii. Zaapelował też o zakończenie dostaw broni dla wszystkich stron konfliktu. Dodał, że liczy na szybkie przyjęcie rezolucji Rady Bezpieczeństwa w sprawie użycia broni chemicznej. "Zaraz potem powinna zostać podjęta akcja humanitarna" - mowił Ban Ki-moon.
Gospodarz 68. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ wzywał też wszystkie kraje członkowskie do wyeliminowania biedy na świecie. Krótkie wystąpienie Ban Ki Moona można podsumować słowami - umiarkowany optymizm. Sekretarz ONZ mówił o niezliczonych możliwościach, przed jakimi stoi świat. "Jesteśmy pierwszym pokoleniem, które ma szansę wyeliminować ubóstwo z każdego zakątka kuli ziemskiej" - mówił Ban Ki-moon. Przyznał, że z wieloma wyzwaniami światowi przywódcy na razie się nie uporali. "Młodzież bez pracy, ocieplenie klimatu, nierozwiązane konflikty" - wyliczał. Ban Ki-moon zwrócił także uwagę na pogłębiające się nierówności społeczne. Zaapelował też do przywódców o stworzenie inspirującej wizji dalszego rozwoju świata.
Na obrady do Nowego Jorku zjechało prawie 200 światowych przywódców. Polskę reprezentuje prezydent Bronisław Komorowski.
Informacyjna Agencja radiowa
