Związek Banków Polskich przeprasza za serię wczorajszych awarii, które uniemożliwiły klientom kilku dużych banków dostęp do ich internetowych kont. Rzecznik prasowy Związku Banków Polskich powiedział IAR, że cały czas są szukane przyczyny usterek, tak by do podobnych awarii w przyszłości nie dochodziło.
Przemysław Barbrich przekonuje, że codziennie pracuje 200 tysięcy pracowników sektora bankowego, by klienci byli zadowoleni. Rzecznik prasowy uspokaja, że cały czas nawet w trakcie awarii wszystkie pieniądze zgromadzone na kontach były bezpieczne.
Przemysław Barbrich dodaje, że ci klienci, którzy nie mogli dostać się do swojego konta internetowego i nie zdążyli w terminie spłacić rat kredytów, nie powinni się obawiać karnych odsetek. Rzecznik prasowy Związku Banków Polskich przyznaje, że instytucje finansowe są przygotowane na ewentualne reklamacje klientów. Każdorazowo właściciele kont, zgłaszając reklamacje, powinni przestawić dowody, że ponieśli straty związane z awarią.
Przemysław Barbrich zaapelował też do klientów banków, by ważnych opłat nie dokonywali w ostatniej chwili, gdyż trudno jednoznacznie wykluczyć, iż w przyszłości niewielkie awarie nie będą się powtarzać. Wczoraj problemy z bankowością internetową mieli klienci m.in: CitiHandlowego, ING Banku Śląskiego, Kredyt Banku, mBanku oraz Polbanku.
