Według najnowszego raportu przygotowanego na zlecenie Banków Żywności, ilość marnowanego jedzenia rośnie przy jednocześnie rosnącej liczbie osób cierpiących na skutek głodu i niedożywienia.
W Polsce marnuje się 9 milionów ton żywności rocznie. W Europie na wysypiska trafia 89 milionów ton produktów spożywczych. Proporcje marnowania są podobne: wykorzystujemy zaledwie dwie trzecie żywności, a jedną trzecią marnujemy. Według raportu Banków Żywności z września 2012, połowa pytanych Polaków przyznaje się do wyrzucania pieczywa, jest ono marnowane najczęściej. W drugiej kolejności do śmietników trafiają warzywa i wędliny, owoce wyrzuca co trzecia osoba z pytanych. A na kolejnych miejscach marnowanych produktów są: jogurty, sery, mięso i mleko.
Jak podkreślają specjaliści z Banków Żywności, marnowane produkty nie są wyłącznie indywidualną sprawą tego, kto je wyrzuca. Zmarnowana żywność to niepotrzebna strata energii i wody zużytej do jej wyprodukowania. To także produkcja dwutlenku węgla przy wytwarzaniu żywności. Najwięcej energii i wody marnuje się przy produkcji mięsa, a z kolei Bankom żywności najtrudniej je zdobyć dla potrzebujących zanim przestanie nadawać się do spożycia i będzie mogło trafić tylko do utylizacji.
Dlaczego żywność się marnuje? Jak wynika z raportu Banków Żywności, kupujemy jej za dużo, nie patrzymy na daty przydatności do spożycia, a często niewłaściwie ją przechowujemy.
Informacyjna Agencja Radiowa
