Jak poinformował Tomasz Połeć autokar nie był zgłoszony do bazy danych Biura Obsługi Transportu Międzynarodowego jako autobus używany do przewozów międzynarodowych.
Główny inspektor GITD poinformował, że autokary firmy przewozowej były w latach 2005-2007 13-krotnie kontrolowane przez GIDT. W roku 2005, kontrole stwierdziły cztery naruszenia o nikłej wadze, natomiast w roku 2006 i 2007 dziewięć kontroli nie wykazało żadnych uchybień.
Dyrektor Ruchu Drogowego z Komendy Głównej Policji Jacek Zalewski przypomniał, że autobus przeszedł pomyślnie kontrolę dokonaną przez policję. Kontrola wykazała, ze układy: kierowniczy, hamulcowy oraz jezdny były sprawne. Jacek Zalewski powiedział,że w chwili obecnej jest jeszcze za wcześnie na wskazywanie przyczyn wypadku.
Piętrowy autobus wiózł 70 osób, w tym 35 dzieci z Lędzin na Śląsku. Na górnym pokładzie autokaru jechały dzieci wraz z opiekunami, a na dolnym wczasowicze. Poszkodowani wracali z wakacji z okolic Warny w Bułgarii.
Do wypadku doszło przed godziną 7.00 na autostradzie pomiędzy Belgradem a Nowym Sadem. Według wstępnych ustaleń, kierowca stracił kontrolę nad pojazdem, który zjechał z trasy i wpadł do rowu.
Ponad 40 osób zostało przewiezionych do szpitali w Belgradzie i Nowym Sadzie. Na miejscu zdarzenia jest policja, która bada przyczyny wypadku.