Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Belgia-mandaty-zaczepianie kobiet

0
Podziel się:

Za zaczepianie kobiet - mandat. Tak jest w Brukseli, a może też być w całej Belgii. To ma być sposób na nauczenie mężczyzn dobrych manier.

250 euro - tyle wynosi mandat za niewybredny żart pod adresem kobiet, seksistowską uwagę, czy gwizdy. A belgijska minister spraw wewnętrznych zapowiada podobne, ogólnokrajowe kary. To reakcja na film zrobiony z ukrytej kamery, który pokazywał w jaki sposób traktowane są kobiety na brukselskiej ulicy. Autorką filmu jest Sofie Peeters, która wybrała się do dzielnic imigranckich, głównie do arabskiej ich części. "Chciałam pokazać to co się dzieje. Do tej pory to był temat tabu" - dodała. "To prawda, tak to wygląda. Trzymamy się w grupach, trąbimy i gwiżdżemy na przechodzące kobiety. Większość nie zwraca na nas uwagi, co jest logiczne, bo gwizdać to można na psa, a nie na człowieka" - przyznaje emigrant z Maroka. Cudzoziemki mówią, że czegoś podobnego nie doświadczyły w innej, europejskiej stolicy. Tak jest tylko w Brukseli. "W niektórych częściach miasta to jest nagminne. Ja przechodzę na drugą stronę ulicy, kiedy widzę grupki młodych mężczyzn i staram się chodzić w spodniach z tego powodu" - przyznaje Brytyjka
mieszkająca w Brukseli od lat.
Seksizm nie będzie tolerowany - podkreśliła belgijska minister spraw wewnętrznych, która po wakacjach rozpoczyna prace nad wprowadzeniem mandatów za zaczepianie kobiet w całym kraju.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)